

W pierwszej sytuacji chyba bramka nie powinna być uznana, przy wyrzucie z autu tak jak i rzucie wolnym pośrednim piłkę musiał by dotknąć jakikolwiek inny zawodnik tu tego nie ma. W tej sytuacji drużynie przeciwnej należy się rzut rożny.

Taki dowcip pamiętam.
Po meczu Kolumbii z Polską bramkarz Kolumbii dostał urlop i pojechał w wysokie partie gór do swojej rodzinnej wioski kompletnie odciętej o świata (TV, radio- wiecie).
Wpada do chałupy i od progu mówi:
- ale mi się zajebiście grało. Na linii, bezbłędnie, na przed polu kosiłem, nic mi nie wpadło i chłopaków w obronie trzymałem jak trzeba....
na to ktoś z rodziny:
- i może jeszcze powiesz, że bramkę strzeliłeś?!
Po meczu Kolumbii z Polską bramkarz Kolumbii dostał urlop i pojechał w wysokie partie gór do swojej rodzinnej wioski kompletnie odciętej o świata (TV, radio- wiecie).
Wpada do chałupy i od progu mówi:
- ale mi się zajebiście grało. Na linii, bezbłędnie, na przed polu kosiłem, nic mi nie wpadło i chłopaków w obronie trzymałem jak trzeba....
na to ktoś z rodziny:
- i może jeszcze powiesz, że bramkę strzeliłeś?!

Nie ma Jojki, nie ma piwa.
Pomimo, że on sprzedał tę bramkę za nie więcej niż piwo:)
Pomimo, że on sprzedał tę bramkę za nie więcej niż piwo:)