
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
10 minut temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


Mój dziadek kiedyś się popisał - do tej pory babcia ma z niego niezłą polewę..
Wyłaził kiedyś z roboty na grubie, podłazi do auta, otwiera drzwi, odpala i odjeżdża. Wraca do domu, babcię miał kajś podciepnąć, babcia podłazi do auta i zaczyna się drzeć, że to nie ich auto
Okazało się, że dziadek przez pomyłkę odjechał.. samochodem kumpla z roboty. Obaj mieli dwie identyczne Warszawy, różniły się na dłuższą metę tylko blachami, na które żaden z nich nie zaglądał. Toteż na jeden dzień dziadek z kumplem przymusowo wymienili się autami..
A co do samego matiza - i u mnie na placu stoi, matka sobie sprawiła złotą żabę, i mówiąc szczerze - matizem się całkiem zajebiaszczo pomyka po mieście, małe to jest, ale cholernie zwrotne. Przyznam szczerze, że cholernie mi się podoba pod względem użytkowym. Odkąd zrobiłem prawko, zdarza mi się nim pojeździć, jest chyba jedynym samochodem, z którym nigdy nie było większych problemów.


Okazało się, że dziadek przez pomyłkę odjechał.. samochodem kumpla z roboty. Obaj mieli dwie identyczne Warszawy, różniły się na dłuższą metę tylko blachami, na które żaden z nich nie zaglądał. Toteż na jeden dzień dziadek z kumplem przymusowo wymienili się autami..

A co do samego matiza - i u mnie na placu stoi, matka sobie sprawiła złotą żabę, i mówiąc szczerze - matizem się całkiem zajebiaszczo pomyka po mieście, małe to jest, ale cholernie zwrotne. Przyznam szczerze, że cholernie mi się podoba pod względem użytkowym. Odkąd zrobiłem prawko, zdarza mi się nim pojeździć, jest chyba jedynym samochodem, z którym nigdy nie było większych problemów.
"To jest mój samochód i mój kluczyk, a to nie jest mój samochód ale mój kluczyk" powalający tekst
a ja mam matiza nie jest zle a grupa "hejtujacych" tlumow w internecie mnie nie przeraza nie raz moj blaszak zaskakiwal ludzi na ulicach:) zapraszam na daewooforum.pl z tw cacka mozna na prawde ladnie zrobic nie reklamujac polecam goscia o nicku VuDoo

po 1 nie widac czy tym samym kluczykiem otwiewra obydwa auta bo kamera nie umuje kluczyka non stop, po 2 rownie dobrze mogl przelozyc wkladke z prwego zamka od zlotego do serbrnego w prawe drzwi i tym samym jeden kluczyk otwiera prawy zamek w srebrnym i lewy w zlotym. zadna rewelacja i filozofia
Ja tam szczerze dostałem pierwsze autko od rodziców civica VI, ale chciałem zaznaczyć, że nie wazne jaki sie ma samochód, ważne ze po kilku latach "współżycia" do kazdej fury można się przywiązać i wtedy nie widzi się jej wad
Myślę, że jeszcze wiele lat nie zmienie samochodu, ale nie dlatego, że jest taki idealny tylko dlatego, ze straciłbym kawałek życia





winyl napisał/a:
@alan10 w lanosie na trójce ciągnął do 150 prawie;)
Chyba trochę przesadziłeś. Mazdowskie 1.6 (silnik BP-4W - nie żebym się znał, sprawdziłem na wikipedii


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie