

Wielki mi to wyczyn, ja na -31 o 1 w nocy jechałem 15 km w jedną stronę, tylko że szklanka na drodze, zaspy po kolana
i do tego zamieć. Albo w inny dzień kulig motorem ze sankami i 80 km/h


Swoim quadem w ubiegly sezon i mrozu, dzien w dzien nap🤬lalem, po gorkach, lasach, prostych.
Awaryjki niszcza..
Awaryjki niszcza..
podpis użytkownika
Jedzenie pobudza myślenie.
K**wa dziwić sie później że w Rosji tyle wypadków, jak jedną ręką prowadzi samochód a drugą lata z kamerą po samochodzie
