mógł mu ten pusty łeb o szybę odbić, to by się przywróciły ustawienia
Trochę ciężko się za kimś wstawić. Gówniak nie wie co mówi, bo to gówniak, nikt go nie nauczył i zapewne - jak ktoś zauważył - wychowany bez ojca albo jakiegokolwiek autorytetu moralnego. Dziadek się uruchomił bo też nie nauczono go panować nad własnymi emocjami, a z racji wieku możliwe że jego mamę albo babcię austriacki malarz zagazował w Oświęcimiu więc o wybuchową reakcję jest względnie łatwo. Z jednej strony mógł wypłacić z liścia gówniakowi ale zapewne gówniak nawet by nie wiedział za co dostał w pysk, nie wyciągnie z tego wniosków więc nic to nie da. Na pewno fakt że ludzie raczej się na dziadka stawiają daje gówniakowi sygnał że "mogę mówić co mi się podoba, nie ma za to konsekwencji". Zapewne już niedługo zderzy się z konsekwencjami tego co mówi na jakiejś dyskotece, w ciemnej ulicy z nożem w żebrach.... Więc jakie jest poprawne rozwiązanie ?
@AnnaNowakowska: od walenia konia nie zajdziesz w ciążę ziomuś