


No tutaj akurat to biały najlepiej wypadł. A murzynek tylko jeden dobrze salta kręcił
to że mają maty, podłogi wybijające itd niczego nie zmienia, obciążenia dla stawów przy lądowaniu i tak są ogromne, że każdy z nich będzie wrakiem mając 40 lat, bardziej pechowi (ci najlepsi) jeszcze wcześniej
Może się nie zanam, ale wg. mnie tylko dwie pierwsze minuty były interesujące. A później się powtarzali. D:

To nie akrobatyka, tylko TRICKING jak sama nazwa mówi... teoretycznie to połączenie akrobatyki i sztuk walki.
/
tak, nie znasz się ...
/
Grycan napisał/a:
Może się nie zanam, ale wg. mnie tylko dwie pierwsze minuty były interesujące. A później się powtarzali. D:
tak, nie znasz się ...
tak patrze na tego goscia w bialej czapce, niebieskiej koszulce i czarnych spodniach i jak mu nikt nie klaszcze a ten sie bawi na calego i cieszy na cala sale jak jakis pajac


Fajne sa takie miejscowki mozna sie ladnie wyszalec, ale i nabawic kontuzji. Jak mieszkalem w Bergen rok temu to smigalismy z ziomeczkami na taka sale wlasnie. Dla bardziej zaawansowanych bylo na delikatnie sprezynujacej podlodze, a dla tych uczacych sie dopiero zajebista trampolina. Ogolnie wiecej fajnych miejsc bylo w tym budynku bo i sciana do wspinaczki duzy skate park i ze dwie zajebiscie duze sale do gry zespolowej, tanca i karate tez tam cwiczyli. Szkoda, ze w Polsce nie ma tez takich miejsc(przynajmniej JA sie nie spotkalem ani nie slyszalem o takim czyms) wszystko pod dachem wiec nie wazne czy pada czy sypie. Oczywiscie na zewnatrz budynku tez byly rozne boiska do pilki noznej, siadkowej, koszykowki czy tenisa. Na dowod wrzucam wlasny filmik krotki, ale wlasnie z sali do skakania i ze sciana do wspinaczki.
Jestem naj🤬y, ale ten cz🤬ch co cały czas łazi po środku maty mnie wk🤬ia.
podpis użytkownika
Daj Kamjenia