

SmokingPigeon napisał/a:
Akurat na wszelakich aktywistów też bym z tego skorzystał bo lewackim p🤬dom nic innego nie pomaga
No i Hans daje gwarancje, że po użyciu tego, nie rozmnoży się.
Pamiętam jak jeszcze byłem w podstawówce to na lekcję plastyki kupowałem dwa kleje w tubce - jeden na lekcje, drugi do jedzenia. A później była jakaś "afera żelatynowa Grabka" i się skończyło.
TylerPL napisał/a:
Pamiętam jak jeszcze byłem w podstawówce to na lekcję plastyki kupowałem dwa kleje w tubce - jeden na lekcje, drugi do jedzenia. A później była jakaś "afera żelatynowa Grabka" i się skończyło.
Za moich czasów była "Guma arabska" w płynie, lekko słodkawa i "Hermol" dla hardkorów.
Proponuję super rozwiązanie dla protestujących aktywistów. Dużo lepsze niż klej:

Aż przypomniała mi się niemiecka policja i parę płaskacz na twarz na komisariacie
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
podpis użytkownika
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
"Na drodze się nie leży!"
podpis użytkownika
Rzeczy trudne dają się rozłożyć na prostsze. Rzeczy proste nie dają się dalej rozbijać i musimy w nie po prostu uwierzyć albo chrzanić je.
Niech im ktos podpowie, ze mozna jeszcze zakotwiczyc sie w rzece betonowymi bucikami!
Na autostradzie sie nie lezy, a na ulicy sie k🤬a nie stoi bo pozniej kierowca autobusu ma przej🤬e