Jako, że temat Bogusia jest dosyć gorący i kontrowersyjny to podsyłam wam dość świeży temat wprost z trójmiejskich ulic. Klient po głównej drodze leci jak przecinak 250km/h
Czekamy na kolejne produkcje !
Motorek to: Suzuki GSX-R 1000 k7
Ciekawi mnie, czy wie, że wszystkie krzyżowki na trasie Gdańsk-Gdynia i jeszcze kawałek na północ są monitorowane :] jak nie miał zdjętych tablic, to drugiego odcinka się nie doczekamy.
Zajechałbym ch*jowi drogę. Starej Astry by mi nie było szkoda, a jednego kretyna mniej. Wystarczyło pas zmienić w odpowiednim momencie jak tak zap🤬lał między autami.
wolak27 napisał/a:
zwykły dawca... nic nie pokazał ciekawego...
"Boguś" to przynajmniej ma umiejętności.
Prezentują obaj ten sam poziom psycholi potrafiących tylko bezmyślnie depnąć na gaz i zap🤬lać na łeb, na szyję. To, że żyją to kwestia szczęścia, a nie umiejętności.
G................s
2014-10-24, 20:16
ale pirat hahahha przejechać na czerwonym jak inni stoją ? co to za wyczyn? mały ruch więc się nie ma czym popisywać. gdyby to robił w godzinach szczytu i zap🤬lał 244 w korku w centrum przy policji i pieszych to ok rozumiem. a tak po nocach to połowa ludzi jezdzi a połowa umiera. lubie motorki bardzo ale jeśli porównywać Bogusia czy jak ona tam ma to jego film lepszy. ciezej samochodem się jezdzi.
P................r
2014-10-24, 20:19
właśnie taka k🤬a kilka lat temu na mieszka I w Poznaniu rozcięła w pół matiza i wysłała w piach 4 osoby, w tym dwójkę dzieci. C🤬j w dupę takim pedałom. A pyzate dzieci chwalące takich pojebów - do lekcji.
Generalnie trzeba to rozgraniczyć i zobaczyć różnicę, jeśli ktoś siada na 200 konnego bizuka i przy 100+ stawia go na koło to uwierzcie, że wie co robi. A jeśli motor kupuje sobie taki bozo za jakieś 5 tyś bo mu zostało po powrocie z Anglii i jeździ w podkoszulku po wsi to naprawdę jest różnica, nauczcie się ją dostrzegać. Mimo, że motorów lubię choppery i takie wiertarki średnio do mnie przemawiają to uważam że ten tutaj to nie debil tylko profesjonalista, ktoś kto go debilem nazywa, zapewne nie opanował by 100 koni, albo jeździe golfem umcy umcy i motoru nie usłyszy, pozdro.
Czekamy na harda!
myślałem, że wjedzie na molo i skosi kilku
r................0
2014-10-24, 21:24
boss. napisał/a:
Jeden lubi bułkę z serem,drugi jak mu nogi śmierdzą jeszcze inny przytrzaskiwać drzwiami c🤬ja a ten lubi zap🤬lać na motorze.
Przypomniałeś mi, że muszę zmienić skarpetki.
@Tamaryszek
Za pierwszych 5 słow zasłużyłeś na słowa,
Za pochodzenie od cebuli,
Na marnego życia dołowanie,
Wyp🤬aj h🤬ju kasztanie!!!
d................r
2014-10-24, 22:33
Jak dla mnie takie sytuacje powinny kończyć się na hardzie bez ofiar postronnych. Prawdziwe kurestwo
Ktoś tam wyżej napisał "widać, że umie jeździć, bo widząc czerwone zwalniał". W 2:15 gdyby nie fakt, że na czerownym nic nie jechało, to by się wp🤬lił w samochód aż miło bo by za c🤬j nie wyhamował. Ja jak idę szybko, bo się gdzieś śpiesze, to też zwalniam jak widzę czerwone, chodze jak profejsonalista, nie? Już idę wygryźć wszystkie osiągnięcia Korzeniowskiego w chodziarstwie. Ci, którzy porównują tego motocyklistę do Bogusia z M3 są po prostu śmieszni. Nie mówię tutaj, że pochwalam to co robił Boguś, jednak on miał umiejętności, bo zap🤬lał przy zatłoczonym mieście, między furami, pod prąd, ale nawet nie drasnąl fury, a ten tutaj - mistrz prostej. Dziękuję, dobranoc.
typek nie potrafi jezdzic. zaloze sie ze jezdzi na kaczke a przeciwskret myli ze srubokretem. czekam na hardzie
kolo musi mieć fiutka jak palec E.T.
E................1
2014-10-25, 5:05
Tomiki napisał/a:
Jeżdżąc w ten sposób nie ryzykujesz tylko swoim życiem, ale także życiem innych osób znajdujących się na drodze (postronnych). W Sopocie - kamienny potok, jeden ściął motorem 2 osoby podczas prawdopodobnie podobnej jazdy. W dupie mam to jak ktoś skacze z mostu, dźga się, jeździ wyczynowo po torze itp. Ryzykuje wtedy tylko sobą, a nie dodatkowo wszystkimi dookoła.
Zadaj sobie jedno pytanie człowieku, po co produkuje sie motocykle? Po to żeby jezdzic po 60km/h? NIE ŚADZE!
Równie dobrze zap🤬lajac 230kh/h i nie przejezdzajac na czerwonym świetle zagraża zyciu innym. Równie dobrze zagraża życiu innym stary zgred który ledwo żyje jadacy matizem. No k🤬a mać, zabronmy wszystkiego ludziom co zagraża nawet w najmniejszym stopniu innym. Skoro jego to kreci to top robi. Jeżeli moja pasją by było cos pdoobnego miałbym w dupie zdanie innych, ja potrafie jezdzic i ja jezdze. I on głównie ryzykuje sobą, bo wiadomo jak wypada zderzenie motocykla z osobówką nie mówiac o ciezarówce.