Ciekawi mnie, czy wie, że wszystkie krzyżowki na trasie Gdańsk-Gdynia i jeszcze kawałek na północ są monitorowane :] jak nie miał zdjętych tablic, to drugiego odcinka się nie doczekamy.
konto usunięte
2014-10-24, 20:47
Generalnie trzeba to rozgraniczyć i zobaczyć różnicę, jeśli ktoś siada na 200 konnego bizuka i przy 100+ stawia go na koło to uwierzcie, że wie co robi. A jeśli motor kupuje sobie taki bozo za jakieś 5 tyś bo mu zostało po powrocie z Anglii i jeździ w podkoszulku po wsi to naprawdę jest różnica, nauczcie się ją dostrzegać. Mimo, że motorów lubię choppery i takie wiertarki średnio do mnie przemawiają to uważam że ten tutaj to nie debil tylko profesjonalista, ktoś kto go debilem nazywa, zapewne nie opanował by 100 koni, albo jeździe golfem umcy umcy i motoru nie usłyszy, pozdro.
myślałem, że wjedzie na molo i skosi kilku
konto usunięte
2014-10-24, 22:33
Jak dla mnie takie sytuacje powinny kończyć się na hardzie bez ofiar postronnych. Prawdziwe kurestwo
typek nie potrafi jezdzic. zaloze sie ze jezdzi na kaczke a przeciwskret myli ze srubokretem. czekam na hardzie
kolo musi mieć fiutka jak palec E.T.