Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Kiedy pracodawca ci płaci tak c🤬jowo, że musisz żyć z napiwków więc obwiniasz klienta zamiast pracodawcę.
Żymianie widzą i się cieszą.

podpis użytkownika

Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<
Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Zgłoś
Avatar
mygyry 2024-02-06, 21:42 11
Juzef_Rzelazin napisał/a:

Każdy z nas (oprócz pasożytów na socjalu) wykonuje jakąś pracę. Wk🤬ia mnie, że nie wiedzieć czemu przyjęło się, że kelnerzy oczekują w domyśle napiwków. Prawdziwych kelnerów ze swiecą szukać, więc czym niby noszenie garów różni się od pracy na kasie w Biedronce? Dlaczego baba z kasy nie oczekuje napiwków a kelnerzy juz tak? Moze niech każdy w swojej pracy żąda napiwków, wtedy każdy każdemu bedzie dawał i nie będzie problemu



Ja powiem nawet więcej, regularnie po wykonaniu usługi słyszę
"no to powinien być rabat"
rabat? A coś jest nie tak? Coś należy poprawić?
Nie no wszystko jest ok
Więc jak Pan w pracy robi wszystko dobrze to pracodawca powienien obniżyć pensje czy raczej dać premię?
Zdziwiona mina.
Zgłoś
Avatar
smc 2024-02-06, 21:51 16
ZAWSZE daję napiwki. Najczęściej urzędnikom za dobrze wydaną decyzję, lub policjantom za wyrozumiałość.
Wystarczy być życzliwym i świat staje się piękniejszy
Zgłoś
Avatar
outline 2024-02-06, 22:00 1
markskaw napisał/a:

powiedzcie mi, bo może się mylę, ale sam słyszałem o takich sytuacjach gdzie takie c🤬je, wyżywają się za swoje życiowe porblemy, albo kompleksy na Bogu ducha winnej kobiecie, jestem ciekaw czy taki pajac byłby tak samo wyszczekany gdyby obok stał koleś wyglądający na takiego że jakby usłyszał że ten grozi jej że ją jebnie w twarz to nawet nie zastanawiałby się nad szybkim załatwieniem tego problemu
brakuje mi tutaj pięknego zakońćzenia w którym j🤬y grubas dostaje strzała gdzie gasi mu się światło, to następnym razem sam jeszcze by napiwek przywiózł za to że skończyło się tylko na wychowawczym strzale..... ehhhh.... nie wiem dlaczego jako społeczeństwo jesteśmy coraz bardziej poddenerwowani



Ale on jej nie groził ze ją jebnie , doucz się angielskiego. Mam ochotę,a zaraz ci zajebię to jest tak k🤬a wielka roznica że nic dziwnego że nietkóre bałwany nie potrafią tego odróżnić.

Pomijam fakt, że to nieładne po tylu butelkach nie dać, ale nie jest to jego żąden k🤬a obowiązek. Zaraz następni chętni się znajdą, za wniesienie lodówki, kurierowi za większą paczkę, masażyście - dałeś kiedyś masażyście? Wiesz że godzina takiego nap🤬lania po plecach jakiejś łamagi to znacznie większy wysiłek niż tachlanie dwóch j🤬ych zgrzewek wody? Spróbuj tam starą pomasować z pół h to szybciutko dłonie krzykną żeby się odj🤬a. Wymieniać dalej osoby któe znacznie barziej zap🤬lają, a napiwków nie mają?

A ta szmata może być niezadowolona, jej prawo, ale nie ma prawa się przyj🤬 o to do klienta.
Zgłoś
Avatar
TwójCzarnyPan 2024-02-06, 22:06 9
ziolo_hehe napisał/a:

U nas w Auchan też - nazywają to datkiem na cele charytatywne... K🤬a napiwek dla kasy samoobsługowej.


Bo to jest na cele charytatywne, ta zaraza przyszła z zachodniej Europy. J🤬e żebractwo.
I przy okazji, szacun dla każdego kasjera, który wyręcza klienta wciskając bez pytania czerwony na terminalu. Na razie takich dwóch spotkałem. Tak trzymać!
Zgłoś
Avatar
LLime 2024-02-06, 22:07 1
Mam nadzieję, że faceta zwolnili... jeśli nie podoba mu się praca niech ją zmieni. Może obciągać druta w krzakach, tam może dostanie napiwek jak będzie dobry.
Zgłoś
Avatar
M800 2024-02-06, 22:19 1
Juzef_Rzelazin napisał/a:

Każdy z nas (oprócz pasożytów na socjalu) wykonuje jakąś pracę. Wk🤬ia mnie, że nie wiedzieć czemu przyjęło się, że kelnerzy oczekują w domyśle napiwków.



Nikt ci nie każe dawać napiwków. W całej branży usługowej to stara, zwyczajna niepisana praktyka. Chyba tylko ostatniego centusia czy januszeksa może to oburzać.
Zgłoś
Avatar
mun66 2024-02-06, 22:46 6
nienawidzę napiwków. gdybym miał je dawać za każdym razem to byłoby kilkaset złotych miesięcznie. za mało zarabiają? niech podwyższą ceny. poza tym to poniżajace dla tego kto napiwki przyjmuje.
Zgłoś
Avatar
htr83 2024-02-06, 22:49 8
Jeden z powodów dla których cenię Japonię.
Tam danie napiwku jest obrazą. Dając komuś napiwek dajesz mu do zrozumienia że mało zarabia.
Zgłoś
Avatar
GumofilcSpożywczy 2024-02-06, 22:50 23

podpis użytkownika

"[...] A drzwi były zamknięte z obawy przed ż🤬dami..."
Zgłoś
Avatar
PsikutaBezS 2024-02-06, 23:22 1
W serialu "Przyjaciele" też było dużo o napiwkach.
Zgłoś
Avatar
discofreak 2024-02-06, 23:32 1
Juzef_Rzelazin napisał/a:

Każdy z nas (oprócz pasożytów na socjalu) wykonuje jakąś pracę. Wk🤬ia mnie, że nie wiedzieć czemu przyjęło się, że kelnerzy oczekują w domyśle napiwków. Prawdziwych kelnerów ze swiecą szukać, więc czym niby noszenie garów różni się od pracy na kasie w Biedronce? Dlaczego baba z kasy nie oczekuje napiwków a kelnerzy juz tak? Moze niech każdy w swojej pracy żąda napiwków, wtedy każdy każdemu bedzie dawał i nie będzie problemu



akurat jeśli chodzi o USA. dużo osób pracuje w gastro wyłącznie za tipy. Ogromna część kelnerów nie ma podstawowej wypłaty, czemu ? c🤬j wie. pewnie właściciele mają wyj🤬e w osbługę,lepiej położyć talerz na barze i krzyknąć " numer 19 gotowy!" ,albo taki system im pasuje.
generalnie przyjęło się że kelnerowi daje się napiwek, i to wszędzie, bo ludzie o tym wiedzą że to ich jedyny zarobek.
ale np. w krajach typu węgry, słowacja, czechy, chorwacja, austria,albania - co raz częściej po prostu doliczjaą do rachunku za obsługę, najczęściej 10%, co wg mnie jest poj🤬e, bo kelnerzy mają swoją wypłatę, a lokal i tak dolicza za "podanie do stołu", no k🤬a.
wszak, zawsze można powiedzieć że nie jest się zadowolonym z obsługi i poprosić rachunek bez napiwku, bądź też poinformawać że proszę policzyć bez obsługi, bo po prostu mi się nie podoba.
generalnie jest to poj🤬y proceder, ale rozumiem te osoby,np w usa,które nie mają wypłaty od lokalu, domagające się napiwku, jako swoją wypłatę za wykonaną pracę.
w usa to jest normalne w gastro, a takie dostawy, możliwe że też.

przerzucając to na inne gałęzie gospodarki. np zadzwonię po gościa od koparek, że trzeba mi dołek wyp🤬olić, to co, mam zapłacić (załóżmy) 300 zł za koparkę i dać tipa operatorowi ? a jak nie dam to chłop nie zarobi ??
albo zamówię meble z fabryki, zapłacę 1500zł za sofę, nie dam tipa, to pracownicy nie zarobią, tylko szef weźmie za materiały ?
no takie poj🤬e.

a wogle, świat mnie wkuriwa.
Zgłoś
Avatar
SkoPio1 2024-02-07, 0:15 2
Normalni nie dają.
Ci, którzy chcą innym pomagać okradać innych - dają zawsze.
Ja zawsze mówię domagającym się napiwków, że po pierwsze - pensję ma im wypłacać ich pracodawca, nie jestem stroną takiego sporu o ich wynagrodzenie, po drugie - domaganie się napiwku uniemożliwia podjęcie decyzji o daniu takowego komukolwiek.
I nie pomagam dymać ZUS-u i skarbówki.
Niech się hieny uczciwie dokładają do wspólnej kasy, z której czerpią.
A jeśli ktoś ma z tym problem, to niech opowie o tym swojemu psychiatrze - to też nie moja sprawa.

I to działa.
Zgłoś
Avatar
nastuh 2024-02-07, 1:28
Juzef_Rzelazin napisał/a:

Każdy z nas (oprócz pasożytów na socjalu) wykonuje jakąś pracę. Wk🤬ia mnie, że nie wiedzieć czemu przyjęło się, że kelnerzy oczekują w domyśle napiwków. Prawdziwych kelnerów ze swiecą szukać, więc czym niby noszenie garów różni się od pracy na kasie w Biedronce? Dlaczego baba z kasy nie oczekuje napiwków a kelnerzy juz tak? Moze niech każdy w swojej pracy żąda napiwków, wtedy każdy każdemu bedzie dawał i nie będzie problemu



Urząd skarbowy lubi to.
Zgłoś
Avatar
midzor 2024-02-07, 2:00 3
PanWladca napisał/a:

Zluzujcie, zamówcie w Glovo 12 butelek Muszynianki lub 10 butelek mleka. Jak nie dacie napiwku w takiej sytuacji to c🤬je z was.



bo? Na dwa razy może wejsc, wybral prace tragarza i zdziwiony że musi wnosić, szok normalnie.
Zgłoś
Avatar
Natiimar 2024-02-07, 5:58 1
Pantaran napisał/a:

Za chwilę za oddychanie będzie chciał napiwki ... ale czekaj u nas już jest za zrobienie bombelka brak pracy lenistwo pijanstwo potocznie nazywane zasiłkami dla patoli



W Biedronce może pracować każdy debil taki jak ty. Być kelnerem, jak sam powiedziałeś, prawdziwym, to trzeba umieć . Taka różnica.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie