

podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!jak to jest, ze jeden po tazowaniu wykorkuje, drugi runie jak kloda a trzeci stoi i ma to w dupie?
Pomiędzy elektrodami musi przepłynąć prąd elektryczny o odpowiedniej wartości.
Otóż.. nie zawsze płynie bo źle się wczepią albo przewód zostanie uszkodzony podczas wystrzału lub długo przed nim.
podpis użytkownika
==============================================jak to jest, ze jeden po tazowaniu wykorkuje, drugi runie jak kloda a trzeci stoi i ma to w dupie?
Są tacy ludzie którzy umieją dostosować swoje ciało do tego prądu... Nie wiem dokładnie jak to robią ale na pewno wynika to z jakiegoś treningu i częstego testowania na sobie paralizatorów... Ja jak się strzeliłem Paralizatorem UZI Thunder Bolt 2M to ból był nie do zniesienia a tak na prawdę jednym wyładowaniem się potraktowałem a przykładowy agresor powinien dostać co najmniej 3 sekundy po których można stracić przytomność. Oczywiście mowa tu o konkretnych paralizatorach a nie popierdółkach latareczkach i tak dalej UZI Thunder Bolt wali 2 000 000 V co ciekawe można trzymać za szmaty osobę którą się razi i samemu nie być porażonym.
podpis użytkownika
Niezmanipulowanyjak to jest, ze jeden po tazowaniu wykorkuje, drugi runie jak kloda a trzeci stoi i ma to w dupie?
Niektórzy stawiają większy opór.

Jest naćpany. Na takich paralizator nie działa. Wp🤬l w tym wypadku jest skuteczniejszy.
bzdura, defibrylator niby na pijanego w zapaści nie zadziała? bzdura.
jak to jest, ze jeden po tazowaniu wykorkuje, drugi runie jak kloda a trzeci stoi i ma to w dupie?
Wszystko rozbija się o rezystancję ciała, jednego piorun p🤬lnie i zabije na miejscu, drugiego tylko poparzy. Uwierz, ze jak bym tecgo c🤬ja oblał słoną wodą i dopiero strzelił tazerem to by go nieźle poj🤬o.
jak to jest, ze jeden po tazowaniu wykorkuje, drugi runie jak kloda a trzeci stoi i ma to w dupie?
Bo tak.
jak to jest, ze jeden po tazowaniu wykorkuje, drugi runie jak kloda a trzeci stoi i ma to w dupie?
jest bez butów
Wszystko rozbija się o rezystancję ciała, jednego piorun p🤬lnie i zabije na miejscu, drugiego tylko poparzy. Uwierz, ze jak bym tecgo c🤬ja oblał słoną wodą i dopiero strzelił tazerem to by go nieźle poj🤬o.
Jak na moje właśnie w takim przypadku spocone/oblane słoną wodą ciało powoduje, że prąd z jednej do drugiej elektrody "płynie" po skórze (wierzchem) i nie wyrządza za dużej szkody organizmowi. Gdyby miał większą rezystancje skóry to łatwiejsza droga do przepływu prądy prowadziłaby przez głębsze i bardziej ukrwione warstwy skóry/narządy wewnętrzne i dopiero wtedy mogłaby zrobić kuku.