

pfi, to Audi 100 A6 (C4) jest symbolem wytrzymałości i niezawodności lat 90-tych, a nie te wyp🤬ki.
podpis użytkownika
Jedynym wyznacznikiem siły państwa i narodu jest głębokość szeregów wysyconych żelazem
Miałem Astrę F z pierwszej taśmy z 1991r
Piękne autko, w latach 90' szczyt marzeń wielu polaków... 2 lata temu się popsuła i zmieniłem na Astrę H. Też fajna, ale klimat już nie ten sam.

Astra była zajebista, silnik jak z czołgu, ale karoseria "gniła" strasznie szybko.
Kolega kupił zgniłą Astre z silnikiem diesla za 1500 zł. Miała przejeździć pół roku. Przejeździła ponad rok i nakręciła przebieg prawie 20 tys., bez awarii niemalże (raz hamulce wypadły). Ostatnio się sprzedała za chyba tysiaka



To były piękne czasy jak ojciec zamienił poczciwego maluszka na astrę i to zawistne spojrzenie sąsiadów

Napiszę krótko - mam Astrę 1.6 z 95 roku Hatchback czarny i wmontowałem tam Raspberry Pi 2B, komputer na Linuxie i służy do kontroli pojazdu (czujniki ciśnienia opon w czasie rzeczywistym z Insigni na szrocie w pełni działające, ESP ze sterownikiem od Astry H z 2012 roku, el. otwierane szyby z poziomu głosu - oprogramowanie Fhamal z IVONą, multimedia, czujniki parkowania, automatyczne wycieraczki - szyba z czujnikami HUD, bluetooth, WiFi, układ sterujący działający w technologii WiFi Direct który podgrzewa samochód o danej godzinie, no i mam 2 akumulatory).
Wszystkie czujniki ze szrotów w pełni działajace, układ na WiFi Direct sam zrobiłem wraz z programowaniem mikroprocesora Atmega i na koniec oprogramowanie sterujące tym wszystkim sam napisałem w C++ wsadzony w kompilator i do układu sterującego (podpięty tak: Akumulator -> ogranicznik napięcia i natężenia -> Raspberry Pi 2B -> układ sterujący z mikroprocesorem Atmega -> czujniki, układ sterujący podgrzewaniem automatycznym, WiFi, bluetooth itd.)
Całość kosztowała mnie 876,55zł (Raspberry Pi 2B z aliexpres z darmową przesyłką 136zł, płytki, fototranzystory, oporniki, diody, kondensatory, ograniczniki, tyrystory, przewody, koszulki termokurczliwe itd. grubo PONAD 500zł wraz z przesyłką, stacja lutownicza Zhaoxin 936D za 132zł wraz z przesyłką, no i 8 metrów cyny ołowianej, a akumulator ze starego Renault Clio, który leżał rozebrany w lesie
został tylko akumulator, silnik i zbiorniczki od płynów
)
Zdjęć nie robię, bo już kilku debili z Bielska-Białej próbowało mi rozwalić i ukraść samochód, a raz o mało mnie nie pobili.
Autko zadbane, pali mi 7 litrów, a w mieście 9. Samochód garażuję, bo pełno zawistnych młodych golfiarzy i Civic'iarzy i nie raz próbowali mi rozj🤬 samochód kamieniami pod Sferą, Gemini, czy nawet w pod Auchanem, jak ledwo wyszedłem z Leroy'a.
1) NIE szukam na Sadolu piw i przyjaciół
2) Zawsze będe gnębił gimbazę i kwejkowiczów
3) C🤬j mnie obchodzi ten debil JKM.
4) Pracuję i mam się dobrze!
5) Z gimbami nie rozmawiam! Gimbom strzelam po pyskach!
Wszystkie czujniki ze szrotów w pełni działajace, układ na WiFi Direct sam zrobiłem wraz z programowaniem mikroprocesora Atmega i na koniec oprogramowanie sterujące tym wszystkim sam napisałem w C++ wsadzony w kompilator i do układu sterującego (podpięty tak: Akumulator -> ogranicznik napięcia i natężenia -> Raspberry Pi 2B -> układ sterujący z mikroprocesorem Atmega -> czujniki, układ sterujący podgrzewaniem automatycznym, WiFi, bluetooth itd.)
Całość kosztowała mnie 876,55zł (Raspberry Pi 2B z aliexpres z darmową przesyłką 136zł, płytki, fototranzystory, oporniki, diody, kondensatory, ograniczniki, tyrystory, przewody, koszulki termokurczliwe itd. grubo PONAD 500zł wraz z przesyłką, stacja lutownicza Zhaoxin 936D za 132zł wraz z przesyłką, no i 8 metrów cyny ołowianej, a akumulator ze starego Renault Clio, który leżał rozebrany w lesie


Zdjęć nie robię, bo już kilku debili z Bielska-Białej próbowało mi rozwalić i ukraść samochód, a raz o mało mnie nie pobili.
Autko zadbane, pali mi 7 litrów, a w mieście 9. Samochód garażuję, bo pełno zawistnych młodych golfiarzy i Civic'iarzy i nie raz próbowali mi rozj🤬 samochód kamieniami pod Sferą, Gemini, czy nawet w pod Auchanem, jak ledwo wyszedłem z Leroy'a.
podpis użytkownika
Informacja dla gimbów!!1) NIE szukam na Sadolu piw i przyjaciół
2) Zawsze będe gnębił gimbazę i kwejkowiczów
3) C🤬j mnie obchodzi ten debil JKM.
4) Pracuję i mam się dobrze!
5) Z gimbami nie rozmawiam! Gimbom strzelam po pyskach!
Aż się łezka w oku kręci... Chciałbym jeszcze móc kupić taki nowy samochód z salonu bez teraźniejszych eko bzdur....


W pizerii jak robiłem to taką mieliśmy na dowozach identyczną jak w filmie czerwona hatchback z silnikiem 1.6. No auto było nie do zaj🤬ia. Ja jeżdżę dosyć spokojnie, ale jak łebasy wsiadali to tłukli ją ile się dało.
Mój pierwsz bolid to Astra F kombii 1.7 tds Isuzu (82km) 1993r nieśmiertelna jednostka z niskim spalaniem i dobrymi osiągami Mile wspominam to autko
podpis użytkownika
To nie przezwisko, tylko nazwisko
Czekoo napisał/a:
@Dragoon44
Może problem nie leży w samochodzie tylko w tobie![]()
Oj nie wie mnie

Tacy są już właściciele golfów i Civic'ów - zawistni i wiecznie wściekli o byle gówno.
podpis użytkownika
Informacja dla gimbów!!1) NIE szukam na Sadolu piw i przyjaciół
2) Zawsze będe gnębił gimbazę i kwejkowiczów
3) C🤬j mnie obchodzi ten debil JKM.
4) Pracuję i mam się dobrze!
5) Z gimbami nie rozmawiam! Gimbom strzelam po pyskach!
Astra classic combi 1.7 isuzu. Pozdrawiam. 500K przebiegu się dociera. Odpala w temp 0 absolutnego w próżni. Jeździ na oleju na czerwonej czy co kto ma pod ręką. Do tego pali 5/100.
podpis użytkownika
All legends have a beginnig, but a legacy lasts forever
Ale ten czas leci. 8 lat temu, to było moje pierwsze auto, kupione na giełdzie w Białymstoku, czarna, 2.0, 150 koni. Zwijała asfalt
