Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Z przed kilku dni historia ojca mojego kolegi.

Tata kumpla jedzie sobie samochodem, a tu mu kotek wpada pod koła. Każdy z Was pewnie by jechał dalej, ale nasz bohater wykazał się niebywałą empatią do zwierząt. Zatrzymał wóz i szuka nieszczęśnika. Sp🤬olił skubany w krzaki, ale nasz bohater z troską sięga po niego i nieco oszołomionego ładuje do bagażnika. Podjechał pod garaż, współczując ofierze - niech się nie męczy wziął młotek by dobić kiciusia. Zwłoki zakopawszy spostrzega.... kota przyklejonego do tylnego prawego koła!
Pozdro
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-11-19, 8:43 1
z tego jest taki autentyk, jak z twojej babci gwiazda porno. skoro dajesz swoja reke (ucz cie powoli walic lewa), to znaczy, ze w zyciu nie miales do czynienia z kotem gdzies zamknietym.
Zgłoś
Avatar
MortiCRX 2010-11-19, 12:25
nie ma to jak frajer łykający takie historyjki od kumpli jako autentyki, zawsze z takich największa pompa była jak później powtarzali takie stare suchary jako "autentyczna historia sprzed paru dni"
Zgłoś
Avatar
~LegendarnyZiom 2010-11-19, 12:32
Ale się daliście złapać. Nie karmcie trolla.

Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-11-19, 15:23
to teraz czekamy jak odp🤬lisz sobie ta reke na hardzie
mozesz odcinac dlugo zebysmy mogli sie napawac
Zgłoś
Avatar
kamil66 2010-11-19, 18:42
misiex napisał/a:



no frajersko troche ci powiem sie zachowujesz
piwem sie nie podniecaj bo przez przypadek...



Przypadek to możesz mieć w paszporcie wpisane...
Zgłoś