garota napisał/a:
K🤬a gość z zadupia krytykuje architekturę stolicy jakby nie było wiadomo dlaczego jest tak c🤬jowo. J🤬y kmiocie, jak u ciebie na wsi żadna bomba nie spadła to jest ładnie. Wrocław ma ładniejszych wiele rzeczy ale wiesz że szwaby traktują nadal Wrocław jak swoje miasto? Ciśniesz z Warszawą a zapominasz ile poświęciła, pomimo że dla złudzeń.
O k🤬a, ten gość p🤬li coś później o parku za sejmem i ukrywaniu się z moździerzem
Co za sierota. Park jest pusty w dzień c🤬lu bo ludzie w Warszawie pracują i to jest jej największy problem.
nie obsraj się z tym swoim wyp🤬dowem
htfl
2015-02-23, 18:37
Boże, jak on p🤬li o tych ruskich... Jak mu się tak bardzo tam podoba to niech wyp🤬ala i tam zamieszka! Zresztą Wrocek wygląda tak samo jak Warszawa. Takie samo chamstwo na drogach i ulicach, takie samo słoikowo, tak samo drogo, takie same korki, tylko mostów więcej.
podpis użytkownika
Ani IXI, ani OMO,
Nie wypierze tak jak ZOMO
Chłopak ma fajne hobby, też lubię podróżować i też najbardziej ciągnie mnie na wschód. Tylko jednak widzę u niego lekki kompleks anty-warszawiaka
1. ta starówka się "nie ostała" ale została odbudowana. od zera. Niezburzonych ulic można w Warszawie policzyć na palcach obu rąk.
2. most świętokrzyski, który nazywa "mostem milenijnym" (???) powstawał w latach 90 jeszcze za wczesnego kwacha i jako taki jest najmniej imponującym mostem w Warszawie (z nowych Siekierkowski czy chociaż Północny są większe a ze starych chociażby Poniatowski)
3. Most Poniatowskiego - to tego powinna dotyczyć aluzja o "przejęciu władzy" z przewrotu majowego 1926.
4. Chlanie w plenerze. Akurat w tym miejscu gdzie tak strasznie gardłował, że się strażnicy miejscy przypieprzają o picie i jeśli coś to oni dzielnie uciekną, to można chlać (tzw. plaża koło cudów nad Wisłą, praska strona miasta)
5. Warszawa nie jest urbanistycznie imponująca i na taką się nie kreuje. Sejm wygląda jak cyrk. Niemniej jednak jest masa miejsc wartych zobaczenia, o które chłopak nawet się nie otarł a gada o jakiś dziurach w ziemi. Szkoda, że po tak przelotnym pobycie gościu tak się autorytarnie wypowiada. Chętnie pokazałbym mu bardziej szczegółowo miasto wliczając mniej znane a warte zobaczenia miejsca.
6. argument o niezabezpieczeniu tych miejsc przez nie wiem nawet co (ZOMO?) przeciwko "gościom z moździerzami" (wtf?) proponuje skonfrontować z piciem w miejscu publicznym. mój rekord to przyjazd patrolu w ok. 25 sekund od wyjęcia z plecaka butelki. Kamery są wszędzie w centrum.
Wszystkie te wynurzenia z pozycji co najmniej katedralnej na temat mojego miasta jestem w stanie jakoś przełknąć. Ostatecznie z opinią jak z dupą i każdy ma swoją. Ale końcówka rozj🤬a mnie jak stąd to tej jego Kołymy:
granice nie są po to by "Warszawa okradała Polskę" (tutaj już mnie jasny c🤬j strzelił - nie dość, że lekko licząc 420 posłów doj🤬a nam na głowę reszta Polski, nie dość że janosikowe itd, to jeszcze będzie mi tu insynuował że Warszawa jest odpowiedzialna za tego wuja z Sopotu i obsraną kobitę z Szydłowca czy innej wiochy pod Radomiem?!).
Granice są po to dzieciaku, byśmy nie mieli takiego rozp🤬olu jak na Ukrainie. Jeśli granic nie ma, to wszędzie jest to samo. A zawsze równa się w dół. Dzięki temu że były i są różne państwa o różnych modelach funkcjonowania, można zawsze sp🤬olić za granicę i żyć jak człowiek a nie zwierzę.
Ogólnie lubię oglądać reportaże z podróży, ale niekoniecznie lubię słuchać wątków o jakiś utopiach i całkowicie z dupy wziętych przekonaniach. Do tego gość wydaje się być zakochany w swoim głosie. Aż ciarki przechodzą.
L................s
2015-02-23, 19:23
javal napisał/a:
W pracy jestem, nie mam jak obejrzeć jeszcze ale w ciemno daje piwo bo poprzednie "produkcje" na nie zasługiwały.
Czyli twoja wypowiedź to : jadłem kiedyś gówno teraz nie mam czasu ale zjem je potem.
2................y
2015-02-23, 19:28
Pierwsze ujęcie, wj🤬iby mu mandat 200 zł za przechodzenie przez jezdnię w niedozwolonym miejscu i by chłopak wracał do domu.
x................r
2015-02-23, 19:30
Wyp🤬alać z tym rusoc🤬jolizem, k🤬a tak p🤬li że płakac się chce, k🤬a o wolności w Rosji i o tym jaka ta warszawa c🤬jowa
Ale języka to chłopak nie zna w ogóle, jak zaczął p🤬lić do kolegi Siergieja to wyłączyłem. No kaleczy chłopaczyna niemożliwie. Inicjatywa fajna, nie on pierwszy zakochał się w dzikim wschodzie i nie ostatni, ale powinien troszkę się doedukować, bo za samo to jak kaleczy ich mowę może w moskiewskim metrze wyłapać kosę. Niemniej, pogratulować odwagi i fantazji (nie za to jak mówi, za to na co się odważył), oby szczęście mu sprzyjało.
lith
2015-02-23, 19:56
Ale p🤬licie. Nie jest żadną tajemnicą, że Warszawka dupy nie urywa, więc tak nie piszczcie.
@ pan_lucjan
nie tyle warszawa co rządzący i tu ma dużo racji, takich podatków to nigdy na tych ziemiach nie było.
@Camel_06
gdzieś tam pisał że języka uczył się po drodze, w podróży. najważniejsze że się dogaduje.
Z tym okradaniem to się ciężko zgodzić... My Polacy to tak trochę jak grecy p🤬limy, że po c🤬j płacić podatki... No ale korzystać z dóbr infrastruktury to niby za co? Ten typ dotarł w pare dni stopem pod granice... Nie szedł z buta! Ktoś te drogi musiał wybudować! Inna sprawa: inicjatywa zajebista! Zazdroszcze odwagi i czekam na następne odcinki.
Jak widać nie wszyscy Rosjanie są chamami itp. Bo nie każdy to każdy. U nas jest podobnie
Kiedyś była tu wstawka o kolesiu, który chciał kawał Polski przejść na piechotę.
Ktoś wie czy mu się udało?
K................o
2015-02-23, 23:48
To jakaś ruska propaganda
@svetrey
To był ten sam koleś chyba, generalnie typ mógłby podróżować i pokazywać tripa a nie p🤬lić polityczne farmazony. No i skąd on się tak dobrze zna z jakimś typem ze spec służby matuszki?
fantastico, dzięki za udostępnienie tego kanału, na pewno będę śledził. Zapowiada się zajebiście, najbardziej mi się podobało w trailerze gdzie rusek sprowadza go na chatę i przedstawia żonie, wywiązuje się dialog:
-Pan Polak, zabrałem go z drogi
-Ty już więcej nie pijesz