29
206
Jak ktoś jest drętwy za barem i nie umie zabawić klientów to rzuca butelkami.
normalnie jakbym poszedł do baru i taki mi zaczął wywijać butelką przed nosem to wyrwałbym mu to i sam sobie zrobił drina, zapłacił i wydał reszte.
Nieważne, jak dobry jesteś w tym co robisz, zawsze znajdzie się Azjata, który robi to lepiej.
Lej k🤬a te cole !
Człowiek chce się napić, a barman pawiana świruje.
Człowiek chce się napić, a barman pawiana świruje.
podpis użytkownika
Mi podobnie wychodzi jak jestem naj🤬y i my się wysuwa flacha z ręki i mam jeszcze chwilę na złapanie 
I właśnie w postach powyżej mamy liczne przykłady polskiej mentalności...
Człowiek ma pasję, się stara i trenuje, a zamiast zwykłego "nieźle, brawo", tyrada o tym, że szybciej jest po prostu nalać, wziąć kasę i się odp🤬lić.
Nie wspomnę już nawet o tym, że nawet gdyby robił flaire za pomocą koktajli Mołotowa dostałby pewnie z 50 gr napiwku, oczywiście przy rachunku typu 99,50...
Niestety, polska mentalność barowa (z reguły) to piwo i od wielkiego dzwonu lubelska cebulówka...
Człowiek ma pasję, się stara i trenuje, a zamiast zwykłego "nieźle, brawo", tyrada o tym, że szybciej jest po prostu nalać, wziąć kasę i się odp🤬lić.
Nie wspomnę już nawet o tym, że nawet gdyby robił flaire za pomocą koktajli Mołotowa dostałby pewnie z 50 gr napiwku, oczywiście przy rachunku typu 99,50...
Niestety, polska mentalność barowa (z reguły) to piwo i od wielkiego dzwonu lubelska cebulówka...
przez cały film miałem wrażenie że jest NIEDOMYTY! Oni tam chyba oszczędzają ostro na wodzie
