Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Kamil3l 2021-08-04, 19:53
Juzwa napisał/a:

Leciałem kiedyś do NY. Podróż długa, dzieci się nudzą. Zaczęło się niewinnie, dzieci czymś się zajęły na podłodze, ale to było im za mało. Zaczęły się gonić dookoła środkowych rzędów i drzeć mordy. Facet siedzący koło mnie wytrzymał to mniej więcej minutę. Pierwszemu pędzącemu podstawił nogę i reszta wpadła na niego. Piękny widok porozbijanych kinoli. Jeszcze przez kilka minut się darły i płakały. Potem nastąpił błogi spokój.



Pewnie wymyślone, albo z filmu, ale miło się czyta.
Zgłoś
Avatar
Presty 2021-08-04, 20:48
Brytol w drodze do Krakowa.
Zgłoś
Avatar
Juzwa 2021-08-05, 10:26 1
Kamil3l napisał/a:

Pewnie wymyślone, albo z filmu, ale miło się czyta.



Nic nie wymyśliłem, leciałem LOT-em na początku maja 2002r. WTC już było posprzątane. Na miejscu dowiedziałem się co to jest państwo policyjne. Gdzie byś nie chciał wejść, na jakąś wystawę, czy nawet do autobusu zwiedzać NY, to cię k🤬a rewidowali.

podpis użytkownika

Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Zgłoś