Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Bezczelni policjanci
Zona_Putina • 2013-08-30, 11:00
Reporter "Blisko Ludzi" telewizji TTV nagrał telefonem policjantów, gdy łamali prawo i ignorując zakaz wjazdu wjechali pod prąd ulicą Kramarską w Poznaniu. Gdy próbował zwrócić uwagę policjantom, ci wylegitymowali go, szarpali, zaczęli przeszukiwać, wprowadzili do radiowozu, a w końcu zabrali telefon i skasowali dane. Nagrania dokumentujące zachowanie policjantów udało się jednak odzyskać.

Artur Zakrzewski, reporter TTV nagrał swoim telefonem policyjny radiowóz, który wjeżdża w ulicę Kramarską w Poznaniu. Policjanci ewidentnie złamali prawo, bo zignorowali zakaz wjazdu. Jak się okazało, funkcjonariusze najprawdopodobniej zatrzymali się na ulicy po to, by zjeść w jednym z pobliskich barów.

Gdy reporter próbował uzyskać wyjaśnienie od stróżów prawa, zaczęły się jego problemy.



Policjanci wylegitymowali reportera. Następnie, jak twierdzi dziennikarz, wykręcili mu rękę i zaprowadzili go do radiowozu, gdzie zabrali mu telefon, którym zarejestrował ich jazdę pod prąd. Funkcjonariusze twierdzili, że dziennikarz popełnił wykroczenie, bo nie chciał wykonywać ich poleceń.
- Policjant usilnie walczył ze smartfonem próbując go wyłączyć - mówi Artur Zakrzewski. W końcu mu się to udało i zdaniem reportera, policjanci oddali mu wyłączony telefon, z którego usunęli zdjęcia i filmy, także te prywatne.

Na kolejnym nagraniu, które zarejestrował reporter słychać, jak policjanci się tego wypierają.

- Nie było żadnych podstaw żeby zabrać mi telefon - twierdzi dziennikarz. Jak dodaje, policjanci argumentowali swoje działania tym, że chcieli sprawdzić, czy telefon nie jest kradziony. - To kompletna bzdura. Pretekst do tego, żeby zatrzeć ślady łamania przez nich prawa - mówi.
Zgłoś
Avatar
p................s 2013-08-30, 19:29
J🤬 ubecje j🤬 milicje
Zgłoś
Avatar
E................n 2013-08-30, 19:47
avox napisał/a:

oh Echelon właśnie dostałeś się na prawo? Czy już drugi rok?



Skończone w tym roku. A co? Żal ci dupę ściska?
Zgłoś
Avatar
t................a 2013-08-30, 19:49
Ja miałem podobną sytuację w moim mieście w rynku. Razem z kolegą zauważyliśmy jak psiarnia jechała pod prąd na jednokierunkowej bez sygnału (zapewne dla bezpieczeństwa by wyczaić kto pije alkohol w miejscu niedozwolonym hehe), więc stanęliśmy im na drodze i zatrzymaliśmy. Szkoda że tego nie nagrałem, bo gdy się ich spytałem czemu jadą pod prąd, skoro nie używają sygnału. Na to cwaniaczek włącza koguta i z takim kozactwem na mordzie: LEPIEJ? i odjechał. Się wk🤬iłem że tego nie nagrałem.
Zgłoś
Avatar
timmy77 2013-08-30, 19:50
Dla mnie akurat, to każdy dziennikarz to wścibska k🤬a nadająca się do odstrzału. Powinni mu jeszcze wj🤬 pałę w dupę, oczywiście nie mówię o takich dziennikarzach czy redaktorach pokroju Wojciecha Manna czy Cejrowskiego albo MMK. To jest coś innego, oni by mieli w dupie takie coś, ale tylko i wyłącznie dlatego, że mają swoją klasę a ich wypowiedzi bądź co bądź prezentują wysoki poziom. Dochodzi do tego, że większość dziennikarskich kurew najchętniej by sprzedała swoją matkę by zrobić dobry artykuł. Ale na szczęście np. na politechnikowych juwenaliach dziennikarz dostał wp🤬l pod sceną, najpierw od studentów a potem od ochrony bo się zaczął skarżyć, stojąc z boku aż mi się morda cieszyła. Jak już ktoś zaczyna hejtować w tym wypadku na policję niech zada sobie dwa fundamentalne pytania:
1. Co by było gdyby nie było stróżów prawa.
2. Co by było gdyby nie było dziennikarskich hien (wyłączając dziennikarzy na poziomie).

podpis użytkownika

Let's rock'n'roll
Zgłoś
Avatar
t................a 2013-08-30, 19:52
Faper, ktoś tu ma tatusia policjanta
Zgłoś
Avatar
v................y 2013-08-30, 20:41 12
Jak czytam wypociny niektórych mędrców (vide faper) to mi witki opadają.

Zacznijmy od początku:

1. Każdy obywatel nie tylko dziennikarz ma prawo filmować działania policyjne (tak jak każdego innego urzędnika państwowego). Jak ktoś tak nie uważa, to niech wyp🤬ala do korei północnej - tam jego miejsce.

2. Kasowanie nagrania nie kasuje danych z dysku, tylko usuwa rekord w FAT (file allocation table) lub jakimś odpowiedniku (odblokowuje obszar nośnika do zapisu). A potem się dziwicie, że niby oczywiste sprawy kryminalne są nierozwiązywalne dla naszych dzielnych stróżów prawa, skoro te jełopy nie tylko nie potrafią pliku z telefonu wykasować, to jeszcze nie wiedzą, że dane można relatywnie łatwo odzyskać.

3. Policjant, który ukrywa dowody swojego przestępstwa/wykroczenia nadaje się tylko do dyscyplinarnego usunięcia ze służby. Skoro wykręca się komuś ręce (naruszenie nietykalności cielesnej), niszczy jego własność z tak błahego powodu - to nie mam wątpliwości że w przypadku poważnej sprawy ci goście zrobiliby tak samo.

4. Sam fakt, że ktoś broni takich postaw oznacza dla mnie, że albo taki delikwent jest skończonym jełopem, albo w jego interesie jest by policja interpretowała prawo po swojemu (czyt. nas to nie dotyczy).

---

A teraz na deser - to jest kwintesencja wszystkiego co c🤬jowe w tym kraju. Różne grupki interesów i kreatywne traktowania prawa i innych przepisów. Kto k🤬a silniejszy, i kto głośniej krzyczy.

Żeby było śmieszniej - ci sami co pochwalają ten burdel - równie często na niego narzekają. Moralność kalego - jak ja kogoś wyjebie - to państwo jest fajne. Jak mnie wyjebią to państwo jest do dupy.

Serdeczne - c🤬j wam w dupę za taką postawę
Zgłoś
Avatar
b................l 2013-08-30, 20:47 1
@up Masz piwo, zgadzam się z Tobą!
Nie za bardzo rozumiem, jak można ich bronić? Co z tego że dziennikarz? K🤬a a jak ten typek co nagrywa fotoradary zachowuje się tak samo, to wszyscy mu piwka stawiają i jaki to on nie jest genialny. Hipokryzja. Tu widać ewidentne próby zatuszowania całej sprawy przez "policjantów".
A dla tych co wątpią w odzyskanie nagrań- w dupie byliście i gówno widzieliście, skoro myślicie, że się nie da.
Zgłoś
Avatar
contowsky 2013-08-30, 21:49
@FaperNoster Ty tak serio czy czegoś się najadłeś i jakąś niestrawność masz?

podpis użytkownika

Naj🤬 tysiąc postów i na emeryturę.
Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.
Zgłoś
Avatar
kotorminator 2013-08-30, 22:48
A jeśli nie było żadnego gw🤬tu, tylko koleś wisiał kasę temu zabitemu?

podpis użytkownika

Pieprzyć głupków.
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2013-08-30, 22:53
tanazwamusibycdostepna napisał/a:

Ja miałem podobną sytuację w moim mieście w rynku. Razem z kolegą zauważyliśmy jak psiarnia jechała pod prąd na jednokierunkowej bez sygnału (zapewne dla bezpieczeństwa by wyczaić kto pije alkohol w miejscu niedozwolonym hehe), więc stanęliśmy im na drodze i zatrzymaliśmy. Szkoda że tego nie nagrałem, bo gdy się ich spytałem czemu jadą pod prąd, skoro nie używają sygnału. Na to cwaniaczek włącza koguta i z takim kozactwem na mordzie: LEPIEJ? i odjechał. Się wk🤬iłem że tego nie nagrałem.



Ha ha, sprawdź lepiej, czy masz kredki spakowane do plecaka przed rozpoczęciem roku, kozaczku
Zgłoś
Avatar
v................y 2013-08-30, 23:39 3
tranzystor napisał/a:

Kolejny frajerski "reporter" incognito, co szuka na siłę problemów. Nie jestem policjantem, ale chcieli coś wp🤬lić, przepisowo im się należy przerwa śniadaniowa. Nie dość, że żrą w prowizorycznych warunkach, to jeszcze się taki przyklei. Jak chce być "Blisko ludzi", to niech się zajmie bezrobociem, problemami bezdomnych i korupcją w polityce. Ale c🤬j, lepiej prowokować i pokazywać jaka to Policja jest zła, bo się lepiej temat sprzedaje, już nikt przecież nie chce słuchać o problemach społecznych.



Nie no - policja bardzo dobra. Łamie przepisy, usuwa dowody, narusza nietykalność cielesną, niszczy mienie.

Ja bym ich w ogóle sklonował bo takich stróżów prawa nam trzeba - którzy zap🤬lając do restauracji na szamanko - nie cofną się przed niczym.

Niby masz prawie 30 na karku - ale po poglądach to nawet połowy z tego bym ci nie dał.
Zgłoś
Avatar
norbi5544 2013-08-31, 0:22
Dlatego byli,sa i beda starymi k🤬ami

PS. noo teraz cisnijcie ze nie miales doczynienia z policja ze to tylko jednostki - JEBIE MNIE TO skoro jednostki to niech ich eliminuja tepe c🤬je.
Zgłoś
Avatar
w................u 2013-08-31, 2:24
Każde takie nagranie to dobra rzecz i niech mi nikt nie p#doli, że biedne głodne psiaki jadące pod prąd i w dodatku traktujący zwracającemu mu uwagę reporterski wykręcają ręce i kasują dane nie stawia ich wyżej niż zwykłych bandziorów z którymi to dzielni Policjanci walczą, jeszcze go pegitymują ba pytają co robi w Poznaniu... Każdy w policji kryje drugiego. Ciekawe jestem jak oni zaprezentowali ten materiał, mam nadzieję, że zgłaszając skargę - znając życie odpowiedź Policji by była następująca, mężczyzna został wylegitymowany bo stawiał opór etc... I wtedy on tour face mother f#cker stop tolerancji dla takich zachowań. Widać, że byli debilami, że nie mieli zielonego pojęcia, że dane można odzyskiwać w łatwy sposób, już lepiej mogli mu zabrać kartę pamięci. Mnie nie dziwi, że Policja nie jest darzona szacunkiem jeśli sami nie zachowują się lepiej niż bandziory.
Zgłoś
Avatar
e................n 2013-08-31, 8:22
jopekmp głupi jesteś i tyle. Wątpię że masz tyle lat co w profilu. Jak kiedyś zrobisz może prawo jazdy to się k🤬a dowiesz że masz w aucie coś takiego jak liczniki.

Szykuj się do szkoły od 2 września.
Zgłoś
Avatar
M................e 2013-08-31, 17:46
Dziennikarze są upierdlwi i szukają sensacji? Prawda.
Policjanci zignorowali zakaz wjazdu? Też prawda.

Ale co nie można się przyznać do błędu? No nie wiem przeprosić, powiedzieć, że rzeczywiście nasz błąd itp.?
Trzeba szarpać człowieka i robić z niego debila?

Potem by się powiedziało, że zachowywał się agresywnie a bez naganie nic by się nie udowodniło.
Policja powinna dbać o porządek i sama też w szczególności przestrzegać prawa.
Wiadomo nie zawsze jest idealnie, ale w tedy przyznać się do błędu i przeprosić a nie najlepiej walnąc niewygodnemu człowiekowi mandacik za agresywne zachowanie itp.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie