29
380
bluealfa napisał/a:
Ciekawe czy to dziecko w wózku przeżyło?
Paradoksalnie nic poważnego się mu nie stało.
"Do wydarzenia doszło na dworcu kolejowym Ashburton w Melbourne w Australii. Ważący 250 ton pociąg - całe szczęście - właśnie hamował i nie jechał z prędkością większą niż 35 km/h. Wózek dostał się pod pierwszy wagon i prawdopodobnie tylko dlatego, że niemowlę było przypięte pasami do wózka, wyszło z całego zdarzenia tylko z nabitym guzem."
pogromca napisał/a:
Tak samo jest jeszcze szansa dla ludzi z tego filmu.
Dla takich ludzi to nawet sztuczny mózg na nic...
WaterJetPenis napisał/a:
A oni ze 20 razy biegli : O6:35 on się przewrócił na tory chyba ze 20 razy
bluealfa napisał/a:
Ciekawe czy to dziecko w wózku przeżyło?
Dziecko w wózku przeżyło, bo było kiedyś o tym głośno w telewizji. Wózek spadł tak, że pociąg jadąc go "posuwał"
.
Pajoresko napisał/a:
Dziecko w wózku przeżyło, bo było kiedyś o tym głośno w telewizji. Wózek spadł tak, że pociąg jadąc go "posuwał"
Pociąg pedofil?
I bądź tu konduktorem, pewnie można zejść z nerwów, jak jakiś jełop pod pociąg wbiegnie.
Piosnka z filmiku, to Hemstock & Jennings - Mirage Of Hope
Fajna w wersji oryginalnej i dubstepowej.
Fajna w wersji oryginalnej i dubstepowej.
bachelorette napisał/a:
I bądź tu konduktorem, pewnie można zejść z nerwów, jak jakiś jełop pod pociąg wbiegnie.
Chyba maszynistą...
7:06 - jakby mnie matka tak załatwiła to chyba bym jej zap🤬lił ....
Najlepszy był ten na początku co pod 2 pociągi by wpadł 
j🤬y szczęściarz. 
j🤬y szczęściarz.
Fakt, że ludzie zachowują się jak bezmózgi z tym przechodzeniem/przejeżdżaniem przez tory bez żadnego upewnienia się, ale jest też druga strona medalu, bo w kabinach maszynistów za sterami też często siedzą żule nachlane i na stacjach, gdzie mogą stać ludzie blisko torów na peronie, zap🤬lają jak błyskawica (co widać też na filmiku).
