

spiepszaj_dzbanie napisał/a:
Pewnie, a uwierzyli byście gdybym wrzucił te zdjęcia i napisał że Mikołaj nasrał mu na rękę a elfy wtarły gówno w skórę i tak ty powstało? Zapewne tak.
hehe, nie jestem taki głupi

elfy są za niskie na to

@Niebieski
Nie żeby coś ale nie lubisz osób o tym samym kolorze włosów? Jaki esesman
Nie żeby coś ale nie lubisz osób o tym samym kolorze włosów? Jaki esesman

podpis użytkownika
Lepiej być faszystą niż pedałem.
darecki328 napisał/a:
@Niebieski
Nie żeby coś ale nie lubisz osób o tym samym kolorze włosów? Jaki esesman![]()
Ano nie lubię. Przesadzasz również z tym esesmanem, niemców też nie lubię.

Gin - jeśli dla ciebie to co wrzucił Kaiel i to co wrzuciłeś ty to jest to samo, to idź do okulisty... Tu macie inny przykład podobnych śladów:
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih

podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Figury piorunowe, czy figury Lichtenberga to niesamowite ślady na skórze, które można zaobserwować u osób trafionych piorunem, a które przeżyły ten kaprys nieba. Te niezwykłe fraktalne ślady pozostają do końca życia.
Wzory te zostały po raz pierwszy odkryte przez niemieckiego fizyka - Georga Christopha Lichtenberga. Badał on je już pod koniec XVIII wieku.
Lichtenberg zbudował wielki elektrofor, aby generować elektryczność statyczną o wysokim napięciu. Po wyładowaniu jej na powierzchni materiału nieprzewodzącego, odkrył on dziwne wzory, które następnie przeniósł na papier, przyciskając go po prostu do materiału.
TU można zobaczyć jak to wygląda, gdy taka moc przechodzi przez blok pleksiglasu i w ten sposób figura piorunowa powstaje.
Zdjęcia figur Lichtenberga na osobach, które przeżyły pieszczoty pioruna.
Wzory te zostały po raz pierwszy odkryte przez niemieckiego fizyka - Georga Christopha Lichtenberga. Badał on je już pod koniec XVIII wieku.
Lichtenberg zbudował wielki elektrofor, aby generować elektryczność statyczną o wysokim napięciu. Po wyładowaniu jej na powierzchni materiału nieprzewodzącego, odkrył on dziwne wzory, które następnie przeniósł na papier, przyciskając go po prostu do materiału.
TU można zobaczyć jak to wygląda, gdy taka moc przechodzi przez blok pleksiglasu i w ten sposób figura piorunowa powstaje.
Zdjęcia figur Lichtenberga na osobach, które przeżyły pieszczoty pioruna.









podpis użytkownika
Trochę porno, trochę wysoka kultura.