

SkoQ polonista jak z koziej dupy trąba. Nie wiesz, że nie stawiamy spacji pomiędzy znakami interpunkcyjnymi? To nie język francuski żeby dawać odstęp przy wykrzykniku czy pytajniku.


SkoQ napisał/a:
Boże jak mnie drażni jak ktoś tak mówi/pisze. Języków obcych się uczą swojego podstaw nie znając.
Te k🤬a ? Te machanie ?...
Te charakterystyczne wymachy witami.
Lub
To charakterystyczne machanie witami.
no przepraszam, że się w zburzyłem ale mnie szlag trafia na miejscu jak coś takiego widzę.
Żeś k🤬a zabłysnął
p0lybius, a teraz ja się doczepię ciebie. Jaki jest k🤬a sens pisania tego samego co skrtrk i to ponad godzinę później? No na c🤬j, powiedz mi
SkoQ napisał/a:
Boże jak mnie drażni jak ktoś tak mówi/pisze. Języków obcych się uczą swojego podstaw nie znając.
Te k🤬a ? Te machanie ?...
Te charakterystyczne wymachy witami.
Lub
To charakterystyczne machanie witami.
no przepraszam, że się w zburzyłem ale mnie szlag trafia na miejscu jak coś takiego widzę.
A mnie wk🤬ia jak ktoś nie ma nic do powiedzenia w temacie dyskusji tylko poprawia czyjeś komentarze... Jak rozmawiasz ze znajomymi to też co któreś słowo ich poprawiasz zamiast odpowiadać na pytania?
Nie wiem skąd mi się wzięła ta spacja przed pytajnikami. To że zwróciłem uwagę to czysto, moje subiektywne wk🤬ienie
Rozumiem, że spinanie się na siłę jest męczące chłopcy, ale to jedna jedyna rzecz, jaka sakramudzko drażni mnie w słowie mówionym lub pisanym, i wk🤬ia to też 10 innych osób jak widać, więc proponuję się nie spinać. Nie jestem polonistą, i sam robię kupę błędów, ale nie takich które słychać. Serio Wam to nie przeszkadza? Bo mojej spacji nie słyszycie, ale ,,te machanie witami" już musicie słyszeć, więc albo u Was w domu tak się mówi i jest to normalne, albo słyszycie to, ale wolicie dopieprzyć się do mnie
pozdrawiam

Rozumiem, że spinanie się na siłę jest męczące chłopcy, ale to jedna jedyna rzecz, jaka sakramudzko drażni mnie w słowie mówionym lub pisanym, i wk🤬ia to też 10 innych osób jak widać, więc proponuję się nie spinać. Nie jestem polonistą, i sam robię kupę błędów, ale nie takich które słychać. Serio Wam to nie przeszkadza? Bo mojej spacji nie słyszycie, ale ,,te machanie witami" już musicie słyszeć, więc albo u Was w domu tak się mówi i jest to normalne, albo słyszycie to, ale wolicie dopieprzyć się do mnie


podpis użytkownika
Jestem windykatorem, i lubię swoją pracę. Serio.