

Już tłumacze, BMW ma dobrze wygłuszoną kabinę, nie trzeba w ogóle szlochać muzyki by nie usłyszeć sygnałów. Ale co wy możecie o tym widzieć w skodach czy innych daciach XD
O o o proszę mamy urażonego właściciela BMW

Wmówili ci jak kupowałes że nie bite

?
O o o proszę mamy urażonego właściciela BMW
Wmówili ci jak kupowałes że nie bite?
Szpachli tyle naj🤬i ze serio gość nie słyszy.
dlatego nigdy nie dam sie namówić na zakup bmw.. nie chcę, żeby ludzie brali mnie za idiotę.
Miałem kiedyś porządnego somsiada, z każdą kupioną przez niego beemą relacje sie psuły. Teraz ma już 3 i już nie gadamy...
Już tłumacze, BMW ma dobrze wygłuszoną kabinę, nie trzeba w ogóle szlochać muzyki by nie usłyszeć sygnałów. Ale co wy możecie o tym widzieć w skodach czy innych daciach XD
Wygłuszone a raczej wypatroszone to mają mózgi kierowcy bmw, widzi k🤬s że samochody się zatrzymują to nie on musi pędzić chory pojeb.
podpis użytkownika
I tak to jest.dlatego nigdy nie dam sie namówić na zakup bmw.. nie chcę, żeby ludzie brali mnie za idiotę.
Z jednej strony gardzę tym motłochem z BMW, który w większości odp🤬la na podłodze takie siupy, że nieraz można się złapać za głowę, a z drugiej żal mi ludzi, którym po prostu podobają się te samochody. Jeżdżą jak należy, nie powodują zagrożenia i nie mają jakichś gejowskich nawyków siadania na zderzaku.
Tak jak ktos powiedzial ktos moze miec dobrze wyciszony samochod i to kierowca na sygnale musi ogarnac czy go wszyscy widzai mu ustepuja.
Pokaż swoje. Aaaaaa nie pokażesz bo śmierdzisz kaszą niewolniku.
Morda robolu.

Super jakość i 60 fps( na 0.5 wciąż płynnie). Zajebiste.
ja myślę se k🤬a ani nie śnieży? tak jakbym przez okulary wodne patrzał na plecach w wannie z wodą
od e90 karton po butach jest lepiej wygluszony xD
Co ty p🤬lisz, E90 ma akurat bardzo dobre wygłuszenie w klasie. Oczywiście nie jeździłeś albo jakimś ulepem składanym z 3 i się wypowiadasz
Migają koguty...
wiezie chorego wiezie...
bo czlowiek zepsuty...
podpis użytkownika
Konto nowe, użytkownik stary.Gdziekolwiek idziesz, idź z całym swoim sercem.
Z jednej strony gardzę tym motłochem z BMW, który w większości odp🤬la na podłodze takie siupy, że nieraz można się złapać za głowę, a z drugiej żal mi ludzi, którym po prostu podobają się te samochody. Jeżdżą jak należy, nie powodują zagrożenia i nie mają jakichś gejowskich nawyków siadania na zderzaku.
Mam to samo. Auta bardzo mi się podobają. Być może są też normalni ludzie którzy tym jeżdżą ale jeszcze nie spotkałem takich.
I niestety mimo że mi się podobają, nie zamierzam kiedykolwiek w swoim życiu kupić sobie czegokolwiek tej marki. Stwierdziłem że jest dużo innych fajnych aut gdzie nie zostanę z automatu zaszufladkowany do jedynego słusznego "targetu".