







a ja się trzymam z daleka od jabca, sprzęt dla szpanerów

Czy mnie nie stać na iphona? buahaha, świetny żart, mógłbym sobie kupić, chociażby dziś. Niestety, potrzebuję telefon do pracy- zawsze w zasięgu, z długim czasem czuwania i nie wybuchający, niezawodnego, pancernego laptopa, na którym 8 godzin pracy na baterii nie jest żadnym problemem.
I tak najbardziej mnie rozwala chodzenie przytulonym do ipada, ale szpan

Dodam tylko, że reklama aparatu srajfona rozwala. To dla tych pseudo-niedorobionych fotografów z lustrzankami, których nie potrafią obsłużyć. Wtedy rzeczywiście telefon jest w stanie zrobić lepsze zdjęcie od profesjonalnego (nieprofesjonalnie obsłużonego) aparatu. Żeby nie było- używam Olympusa xD
Zapomniałem- komputer stacjonarny PhenomII 4x3,4 + 8GB DDR3, 2x120GB (wiem, mało), Radeon 7750 128bit 1GB DDR5 + Trackball M570 + klawa K350 + Benq HD 22" oryginalna 7ka



Sprzęt nie jest projektowany pod polski rynek bo tutaj są inne zarobki, jednak ja wolę dopłacić te pare set zł do telefonu za bardzo prostą obsługę. Nie przekonuje mnie porównywanie gigaherz'ów między urządzeniami tylko to że na iphonie powiedzmy 4s z może i troche mniejszym taktowaniem niż analogiczny SGS 2 skoro system chodzi płynniej a aplikacje ładują się praktycznie natychmiast czego nie mogę powiedzieć o lekko przymulonym androidzie?
Poza tym płaci się też za jakość wykonania i obsługę, kiedyś jak obudowa w moim prawie dwuletnim ipodzie odstawała dosłownie o milimetr od ekranu, nawet nie było szpary ale można było docisnąć ekran o osadzał się w obudowie tak o milimetr głębiej jak poszedłem do ispotu, od ręki wymienili mi na nowy egzemplarz w folii i przedłużyli gwarancję.Bez pytania o dowód zakupu bo kupiłem go używany z allegro i bez problemów.
Jeśli samsung przyjmuje telefonu na gwarancji z powodu tego ze z biegem czasu obudowa nie jest tak dobrze spasowana bo się minimalnie odkleiła to zwracam honor.



http://en.wikipedia.org/wiki/Jonathan_Ive
iphone jest bardzo prostym telefonem, robionym na rynek amerykański gdzie głównie przeważają idioci, w pl w większości przypadków służy do lansu, bo wątpię żeby choć połowa użytkowników wiedziała jakie aplikacje są naprawdę użyteczne, co to jailbreak czy jaka jest jego kompatebilność z mac os, ale płaci się za solidność i niezawodność, coś się popsuje, dostajesz nowy... a apple uznaje nawet bardzo absurdalne roszczenia, w końcu sami prowadzą taką politykę



Hejt na Apple, więc i ja muszę dorzucić swoje 3 grosze. Aktualny stacjonarny mac w najsłabszej wersji kosztuje 11 599, jego podzespoły to zwykłe pecetowe (serwerowe w tym przypadku) części dostępne na rynku za około 3800zł. Daje nam to 7799zł za obudowę, klawiaturę, myszkę i system operacyjny. Interes życia normalnie. OS X można bez żadnego problemu zainstalować na tych samych "bebechach", a nikt mi nie powie, że to system lepszy od Linuxa, bo go zabiję śmiechem. OS X to nic innego jak system unixowy (tak samo jak Linux), z gotową konfiguracją i wizualnymi gadżetami. Laptopy- podobne ma Acer, podobne ma Samsung, MSI i parę innych firm. Piszę "podobne", bo wyglądają podobnie ale sprzętowo są sporo lepsze. iPhone - daleko z tyłu za telefonami z Androidem, zarówno sprzętowo, jak i pod względem oprogramowania. Androida da się przerobić tak żeby wyglądał jak iOS, w drugą stronę nie ma szans. Jedyne co Apple zrobiło faktycznie porządnie to iPod, to na prawdę kawał solidnego odtwarzacza (sprzętowo). Reszta to tylko marketing (genialny, swoją drogą) i niewiedza kupujących.
chyba żartujesz że te części 3800zł kosztują. Pamięci EEC itd. Podsumuj sobie dokladnie te podzespoły a zobaczysz dlaczego cena taka jest.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie