Pozytywny Jamajczyk gra na jednej strunie.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-04-24, 12:25
Mnie zaciekawiła inna rzecz, ich poziom szczęścia i radości z życia, myślę że mimo tego, że nie opływają w bogactwa "zachodniej" cywilizacji, to potrafią na swój sposób, małymi rzeczami, czerpać z życia naprawdę dużo i być z niego zadowolonymi.
konto usunięte
2013-04-24, 12:26
zajebiste ej
konto usunięte
2013-04-24, 12:30
Zerwało mu się 5 strun, nie miał kasy na kupno nowych, to nauczył się grac na jednej
konto usunięte
2013-04-24, 12:40
Tak fajne, że te kawały o czarnych powyżej w komantarzach, aż głupie i nie na miejscu się wydają być...
Normalnie magia jakaś :o
konto usunięte
2013-04-24, 12:42
O czym mają śpiewać czarni, jak nie o kurczaku
konto usunięte
2013-04-24, 13:00
1) Gość wydał swoją płytę
2) Bardziej stuka o gitarę niż na niej gra
3) Na strunie gra tylko linię basową.
Ten Drugi w niebieskerj koszuli pokazuje jakby miał gnata
Niezle stadko czarnuszkow:) Ten w niebieskiej koszuli ma niezle parcie na szklo-gapi sie w obiektyw jakby chcial go zahipnotyzowac:P nie powinno byc zblizenia na morde grajacego bo pryszczaty strasznie:P Swoja droga mudziny pryszczate?
Jak pokazali reszte klanu to padlem

a to ze jeden z nich to rastafara to nie znaczy ze to Jamajka hyh
ale za muzyczke piwo-gosc ma talent jak nic
@MassSlesher szkoda, że czarny...
konto usunięte
2013-04-24, 14:08
Czy to jest jedna z tych wrzut kiedy nie jedziemy po czarnych?
Sadyści nie jadą po czarnym, ale jazda.
Ale sam muszę przyznać, nie czuję potrzeby. Typo fajnie gra.
Oni mają naturalne predyspozycje do bycia muzykami, trzeba im to przyznać.
Macie czarnego gościa który rytmicznie i zajebistym głosem śpiewa funko blueso sprawy, macie np azjatę który wyjąc dziwnie do powermetalu śpiewa tymi swoimi "haraszura kiriciuara", pedalszczyzna i trudno się słucha. Więc piwko