

Gacus91 napisał/a:
Nośność może mieć belka, a statek to wyporność.
Za Wikipedią
Cytat:
Nośność jest czasami mylona z wypornością, jednakże aby otrzymać wyporność statku należy do jego nośności dodać masę statku pustego. Wyporność jest z kolei podstawowym parametrem określającym wielkość okrętów wojennych.

Ohho. Amerykanie złożyli zamówienie na statek pasażerski.


ikea napisał/a:
Mieliśmy trzy stocznie... Teraz działa jedynie gdyńska z różnym powodzeniem. Stocznie w Polsce urosły do rangi symboli dlatego zostały zarżnięte jak świnie i przez to nie możemy się dziś pochwalić budową takiego kontenerowca.
Dlaczego państwo ma dopłacać do czegoś, co jest nierentowne? Polskie stocznie utrzymały by się, gdyby były mądrze zarządzane - tylko że u prywaciarza (który chce zarobić i zarządza mądrze) trzeba zap🤬lać, a na państwowym garnuszku "czy się stoi czy się leży ..." i tylko płacz o "przemyśle strategicznym" i żebranie o pieniądze za nic ...
Te wasze metry, nośności i inne pierdoły nic nie znaczą. W kontenerowcach liczy się TEU i koniec.