Z serii "Sadol bawi i uczy". Piosenka o najwyższym szczycie Mongolii autorstwa Cezika. Tekst piosenki jest artykułem na Wikipedii o tym c🤬ju yyy... znaczy C🤬jtenie.
Podejrzewam, że wyląduje w sucharach, ale zobaczymy.
Lubie gościa ale jak dla mnie to jest c🤬jowe.
Dokladnie... smierdzi no funem.
Konto usunięte
2012-03-04, 11:56
to była taka akcja moi drodzy, podczas któej czytali artykuły z wikipedii na różne sposoby
Konto usunięte
2012-03-04, 16:39
Akcja strakcja nawet nie oglądam
Konto usunięte
2012-03-04, 17:20
Akcja czytania na różne sposoby z wikipedii, nagrywanie jak wp🤬lają cynamon itp... no ja p🤬lę, wolę się napić wódki ze znajomymi i mieć w dupie na jakiś czas takie rzeczy.
Zaśpiewaj 3 razy c🤬jten i morda się sama uśmiecha.
Konto usunięte
2012-03-05, 10:56
Ten koleś śpiewał o transformatach Laplace'a?
@up tak. Generalnie koleś pozytywnie zakręcony
podpis użytkownika
Wszystkie herezje na temat prądu będą tępione!
"Nobody expect the spanish inquisition!!....."
Lubie gościa. Ma charyzmę. Wolę jednak inne jego wykonania.
Nie lubie gościa, kojarzy mi się c🤬lami i pozerstwem
Konto usunięte
2012-03-05, 14:36
No, też go nie lubię, i nie ma dubstepu więc c🤬jowe
Konto usunięte
2012-03-05, 15:48
jak już tak wymieniamy to też go nie lubię
Konto usunięte
2012-03-05, 16:32
No w sumie to ja juz tez.
Kto to k🤬a jest ? jakie gówno...