"Głupota ludzka nie zna granic. Amerykańscy i brytyjscy studenci kultywują nową, pijacką modę - "vodka eyeballing". Wlewają sobie alkohol wprost do oczu.
Ale to nie wszystko. Akademicy mają też inny sposób na upijanie się - aplikują sobie alkohol w czopkach. Tego procederu raczej nie trzeba nikomu opisywać ani dokładnie wyjaśniać.
Eksperci alarmują, że wlewanie sobie wódki do oczu to zachowanie nieodpowiedzialne i cholernie ryzykowne. Może się skończyć nawet utratą wzroku - każdy "łyk" przez oko uszkadza narząd wzroku. Studentom nie przeszkadza fakt, że taka forma konsumpcji alkoholu boli. Liczy się przecież efekt.
Skąd pomysł na "vodka eyeballing"? Adepci amerykańskich i brytyjskich uczelni doszli do wniosku, że alkohol świetnie wchłania się przez błony śluzowe, a wewnętrzna część oka jest nimi pokryta. Moda przyszła do Stanów z Wielkiej Brytanii."
no to siup!
Cytat:
Adepci amerykańskich i brytyjskich uczelni doszli do wniosku, że alkohol świetnie wchłania się przez błony śluzowe
Nie musieli sami dochodzić do wniosku, to wiadome nie od dziś tylko nikt nie był na tyle popierolony by pić przez oko. Lekcje biologii w podstawówce się kłaniają. A o takich co to sobie w dupe czopki z wódą wsadzali słyszałem jako dzieciak. Na efekty po "piciu przez dupę" nie trzeba długo czekać
Rozczaruję was - nie, nie wiem tego z własnego doświadczenia.
Ogólnie żadna nowość
Konto usunięte
2012-09-14, 19:35
@up@up
co ty polecać?
Ale nowy sposób w filmie: "Chłopaki na ibizie" jeden z bohaterów tak się upijał
"Picie" przez dupe, to pominięcie wszystkich możliwych pochłaniaczy. Jednym słowem - czopek z wódką w dupie = śmierć.
Jednym słowem - bullshit.
Konto usunięte
2012-09-14, 19:48
Mój kumpel chciał sobie w akademiku z okazji urodzin przetoczyć wódkę w kroplówce, ale ktoś go niestety powstrzymał:/
Konto usunięte
2012-09-14, 19:50
Paul Gałka
Też mi nowość - to ja kiedyś gazowaną wodę wlewałem sobie do oka, jak się jeszcze było szczylem z podstawówki

Na szczęście to było tylko raz, bo po tym oczko bolało jak sk🤬ysyn :E
Tak to jest jak się ogląda kretyńskie filmy
Ja sobie kiedyś wlałem amura do oka, szczegóły na hardzie

Szukajcie a znajdziecie
Denaturat niech sobie wleją.
na c🤬j pić wódke nie pijąc? normalny człowiek umawia się z kumplami siada, nalewa, rozmawia, pije, rozmawia, nalewa, pije (zawsze zabraknie jednej flaszki, ale nie o tym) Nie wiem co jest zabawnego w p🤬lnięciu się na podłoge i wsadzeniu se butelki do oka. k🤬a nie wiem, jestem głupi czy nienowoczesny ale tego nie rozumiem. I c🤬j
Konto usunięte
2012-09-14, 20:48
@Eustachy6 Chłopaki na Ibizie (ang. Kevin & Perry Go Large) Klasyk!
Mało kto wie, nawet po obejrzeniu, że Perry to postać grana przez kobietę, Kathy Burke
Mialem znajomego narkomana
LSD bral pod powieke
Konto usunięte
2012-09-14, 21:38
Widzę, że kryzys na Wyspy zawitał. Po co tak się wódę "spożywa? U nich pewnie dla szpanu, u nas niegdyś dla oszczędności. Pamiętam z akademika historię (tak, studenci są p🤬lnięci), jak ekipa kilku dziewczyn (chyba 4-5 sztuk) czyniła przygotowania do imprezy. Ćwiartka wódki, paczka tamponów. Podobno z ćwiartki zostawało jeszcze na drugi dzień na klina.
Nieważne która śluzówka, byle sponiewierało.
i co teraz mówi się zdrowie okiem? oko zdrowiem, stępień?