kiedyś znajomość i przyjaźń polegała na czym innym ,jeden za wszystkich wszyscy za jednego
jak się naj🤬eś w trzy dupy to cię zanieśli do domu jak nie twojego to kumpla,albo przypilnowali jak spałeś że by ci się nic złego nie stało ,a teraz z takim "przyjaciółmi " strach pić, nagrają cię szajsofoem z nadgryzionym jabłkiem jak już nie panujesz nad sobą i idzie w świat przez neta za nim uśniesz ,jak już uśniesz to druga runda,albo ci pysk wymalują ,albo rozbiorą i na dupsku autografy zostawią kto tam nie był,albo bąka w pysk dostaniesz (przykłady z ostatnich dni z sadistica) ba czasem i nasrają na ciebie
p🤬lić takie znajomości
k🤬ie bym wypalił gwiazdę dawida na czole jak by spała