Helmut cały naj🤬y od oparów podczas sprzątania:
Ciężarówka przewożąca polska wyborową® p🤬lnęła na autostradzie w Niemczech w inną ciężarówkę wioząca likier Batida de Côco . Powstał koktajl z 48 ton, który poszedł się j🤬
podpis użytkownika
We know they are lying.
They know they are lying.
They know that we know they are lying.
We know that they know that we know they are lying.
And still they continue to lie.
20 tysięcy butelek, licząc w hurcie po 15 ziko za flaszkę, to jest 300 tysięcy złotych. Dla producenta to jest c🤬j a nie pieniądz.
Oczywiście każdy będzie dążyć do odzyskania straconej kasy, bo korporacje dążą do jak najmniejszych strat, ale nikt nad tym płakać nie będzie. 300 tysięcy to oni pewnie wydają na podsumowanie kwartału - czytaj, porządną bibkę w jakimś hotelu, dla kadry menadżerskiej i zarządu.
kto by płakał po tak c🤬jowym trunku ?
Urzekły mnie opisy przy fotce i filmie
podpis użytkownika
Okres ważności moich postów kończy się z chwilą ich opublikowania
podpis użytkownika
Kiedyś w latach 90ch z moją obecnie ex, jej bratem i jego laską jechaliśmy golfem 2ką na wakacje do Chorwacji. Jakieś 200km od miejsca docelowego zachciało nam się zrobić kilka fotek bo widoki były zajebiste. Szwagier zjechał gw🤬townie na pobocze i wpadł jednym kołem do odkrytej studzienki. Efekt był taki że uj🤬o cale koło więc ogólnie dramat. Tysiące kilosów od domu bez ekstra kasy na naprawę samochodu. Ostatecznie zostaliśmy zaproszeni przez jednego z miejscowych do niego na chatę. Koleś spoko, pozwolił rozbić u siebie na zboczu góry nasz namiot i zawiózł samochód lawetą do warsztatu. I teraz zaczyna się właściwa część opowieści. Ponieważ samochód miał być w warsztacie minimum 3 dni musieliśmy zostać na noc u gościa za chatką. W środku nocy obudził nas pisk opon i wielkie jebnięcie. Okazało się, że obok miejsca gdzie mieliśmy wypadek przewróciła się ciężarówka. Zanim ogarnęliśmy o co chodzi, koleś który nas poratowal wraz ze swoją córką targali już skrzynki browarow z wyj🤬ej na bok naczepy prosto do niego za chatę. Szybko do niego dołączyliśmy i zanim policja przyjechała, mieliśmy w szopie na drewno dziesiątki skrzynek browarow. Kierowcą ciężarówki uciekł z miejsca wypadku jak się okazało a my zostaliśmy u kolesia na kolejne 2 tygodnie mimo że golfa zrobili w 3 dni. Wakacje zajebiste, widoczki eleganckie i naj🤬i dzień w dzień. Miło wspominam Chorwację.
xminox314 napisał/a:
O Prosze przejezdzalem tamtedy jak byl tenze wypadek w strone polski naszczescie. po 2 str byl korek na chyba 30km ze strony wypadku wygladalo jak kupa smieci a tu nasza wodeczka i tak sie zanstanawialem jak do tego wgl doszlo ;3 bo to wygladalo jakby na czolowke jechali ktos ma link do artykulu ? obstawialem 2 trupy bo wygladalo masakrycznie jakby z kabin prawie nic niezostalo
Na zdrowie!
se.pl/wiadomosci/swiat/katastrofa-w-niemczech-wodka-i-likier-rozlaly-s...
Zrobię Wam smaka
podpis użytkownika
We know they are lying.
They know they are lying.
They know that we know they are lying.
We know that they know that we know they are lying.
And still they continue to lie.
Toż to się płakać chcee
Gość ze służb porządkowych swój chłop
aras_pl napisał/a:
Gość ze służb porządkowych swój chłop
czy ty jeszcze gadu gadu używasz ? miłe wspomnienia
Wyborowa to syf, gorszej wódki nie piłem.
A tam naszych, w pozycji modlącego się muzułmanina ale spijających darmowe drinki nie widzieliście?