


Znam typa co tak jara i to dość często, teraz jak zadajesz mu jakieś pytanie to musisz uzbroić się w cierpliwość bo ma takie zwieszki systemu że głowa mała. Średnio odpowiada po 20s, matka prowadza go po psychologach i psychiatrach bo nie wie że jara a tamci nie wiedzą co z nim robić, z każdej roboty wylatuje po max dwóch dniach. Teraz słyszałem że mają mu tomografie robić
![]()
Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba znać umiar

Marihuaninen nie jest złe, jest ok czasem se zajarac z kumplami

Słyszałem o gościu, co musiał sobie juz marihuaninen w czoło wstrzykiwać bo mu sie żyły kończyły, to jest dopiero przec🤬j, :p

podpis użytkownika
Życie to choroba, co najszybciej zabija.Znam typa co tak jara i to dość często, teraz jak zadajesz mu jakieś pytanie to musisz uzbroić się w cierpliwość bo ma takie zwieszki systemu że głowa mała. Średnio odpowiada po 20s, matka prowadza go po psychologach i psychiatrach bo nie wie że jara a tamci nie wiedzą co z nim robić, z każdej roboty wylatuje po max dwóch dniach. Teraz słyszałem że mają mu tomografie robić
![]()
Gdy się pali przez 6 lat non stop, to co najwyżej można częściej zgubić słowo podczas rozmowy (częściej niż nie palący), a każde inne gadanie, że nie da się rozmawiać, nie da się myśleć, np. ten temat, to głupie p🤬lenie ludzi, którzy zapalili może 10 razy w życiu, elo pozdrowie sebastiana z podwórka


