Konto usunięte
2010-01-03, 16:07
czy przez zdeklarowanie przynaleznosci do konkretnej spolecznosci zabraniam komukolwiek czegokolwiek? nie moge przezegnac sie przed krzyzem, albo zmowic modlitwy, bo komus przeszkadzam myslec?
nie wiem skad pochodzisz, ale zdaje sie, ze jestes w innym "kregu kulturowym". niestety obecnie mieszkam w ameryce i tutaj latwo mozna zarobic po mordzie za rozne dziwne rzeczy.
Konto usunięte
2010-01-03, 17:28
Publiczne odmawianie modlitwy, poza kręgiem ludzi o podobnych przekonaniach nie jest deklaracją przynależności, a manifestacją przynależności. To nie jest złe, nie krzywdzi się tym nikogo, natomiast jest niekulturalne i głupie. Jeżeli chcesz się koniecznie "przeżegnać przed krzyżem", zrób to przed krzyżem w kościele lub w domu - tam nikt Cię też za to nie pobije, nie ważne, czy mieszkasz w Ameryce, czy gdziekolwiek indziej.
Konto usunięte
2010-01-04, 12:38
do konio167
Nie istotne jakiej wiary jestem, to bez znaczenia bo i tak dla ludzi twojego pokroju chrześcijanin i ksiądz pedofil to to samo, bo przecież w telewizji tak mówili.
Dorośnij dzieciaku i przeżyj trochę życia a później się wypowiadaj.
a i te piwo dla Issander to przez przypadek