że w Indiach po prostu jebie tak, że curry w nosie to niezbędnik podróżnika to nic nowego, kibel też od zawsze był raczej zbytkiem i zabawką dla bogatych, no bo po co to jak pole jest (albo chodnik)? Tymczasem kilka lat temu "feministki"(jak na tamte realia) wypromowały akcję nie poślubiania facetów bez WC w domu. Efekt braku hinduskiej c🤬ki w domu przerósł najśmielsze oczekiwania co do tego kraju i jego słynących z czystości mieszkańców.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:35
Zapomniałeś dodać, że tam za WC uznają wiadro postawione w jednej z izb.
Nie "feministki" tylko kobiety w Indiach, jak już coś. Feministki, przynajmniej w rozumieniu unijnym:
- nikogo nie poślubiają
- nie mają domu
- nikt ich nie chce
- nikogo nie poślubiają
- nie mają domu
- nikt ich nie chce
Tylko zwróćcie uwagę że oni nie montują normalnych kibli tylko dziurę w podłodze żeby musieć kucnąć i w domu mieć namiastkę srania na ulicy.
Podejrzewam że takich Hindus jak by wszedł do normalnego czyściutkiego kibla nawet na pierwszej lepszej polskiej stacji benzynowej to by dostał takiej blokady żeby się nie wysrał.
Podejrzewam że takich Hindus jak by wszedł do normalnego czyściutkiego kibla nawet na pierwszej lepszej polskiej stacji benzynowej to by dostał takiej blokady żeby się nie wysrał.
Abraxus napisał/a:
Podejrzewam że takich Hindus jak by wszedł do normalnego czyściutkiego kibla nawet na pierwszej lepszej polskiej stacji benzynowej to by dostał takiej blokady żeby się nie wysrał.
Życzę im tylko, żeby nie dali się wrobić w montowanie sobie siedziska, które jest niezdrowe i przeciwne "naturze". Przy sraniu się kuca i basta. No przynajmniej tak się robiło przez setki tysięcy lat i do tego wyewoluowały nasze bebechy, ale co ja tam wiem...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie