 
                        
                            Ok, a więc gość udaje sytuacje przez telefon, że gada z mężem kobiety z którą niby spał.. i że jak mu coś nie pasuje żeby przyszedł i  się bił i podaje gdzie stoi.. jako rysopis podaje człowieka stojącego obok i ucieka, a potem przychodzą kafary   
 
                                                                                                                    
                        
                     
  
                         
 Prędzej Ty wróć do gimbazy bo zaczynasz zdanie od małej litery i stawiasz za dużo znaków zapytania, plus na końcu nie postawiłeś kropki, mr fantastic..
 
 
                                                                     
                         
                                
                                                                         
                         
                        
Zmień sobie nick na Robienie z igieł wideł od błędu ortograficznego do przestępstwa...
