

Co poszło nie tak,są tu jacyś eksperci?
Za dużo gazu,za późno hamował ?
Za dużo gazu,za późno hamował ?
Hamowanie w pochyleniu i noga zdjęta z podnóżków. Kierowca idiota. Jak się umie to się nie jeździ.
W/g mnie kończył manewr wyprzedzania, za szybko jechał, pogubił się na chwilę /spanikował i zamiast skręcać głębokim przeciwskrętem, zaczął hamować i próbować skręcić kierownice (jak w rowerku dziecięcym). Miałem podobną przygodę kiedyś jak za szybko jechałem w stosunku do swoich umiejętności i gw🤬townie wyprzedziłem auto przed zakrętem. Jedyne co mnie uratowało przed zastaniem potencjalnym bohaterem harda to szerokie pobocze na którym zdążyłem wyhamować i odzyskać rozum i po chwili kontrolę nad motocyklem.