konto usunięte
2014-06-18, 15:08
Niech ktoś wyjebie szybę, bo się reportarzyna ugotuje.
@lith - ale jaki jest sens sprawdzania miernikiem grubości lakieru w 10cio letnim aucie? Auta z zachodu, zwłaszcza te z dużych miast, mają "przygody" z zadrapaniami i ubiciami na parkingu czasami już w pierwszym roku użytkowania, po 10ciu latach przeważnie też ruda wyłazi, lakier jest też wyblaknięty od słońca więc wypada przed sprzedażą choć trochę to poprawić. I przychodzi taki debil z miernikiem i uważa, że wszystkie rozumy pozjadał. Żeby nie było - sam jeżdzę "złomem skręconym z trzech aut i przystanku autobusowego" (a w zasadzie - z dwóch, przód jest z innego auta, reszta z innego) i jakoś nic się nie stało przez te wszystkie lata, ba! Samochód mimo wieku (11 lat) trzyma się lepiej niż rówieśnicy bo ma realny przebieg a nie tak jak większość Januszów kupuje passaty w dieslu cofnięte na 200 tysi które już i 400 widziały, ale za to czujnikiem sprawdzał i lakier na masce ma tyle samo co na klapie, więc samochód musi być super igła!
konto usunięte
2014-06-18, 22:39
W zeszłym roku, podczas poszukiwań samochodu, dowiedziałem się od handlarza iż samochód po dachowaniu jest bezwypadkowy, a jedynie pokolizyjny.
konto usunięte
2014-06-20, 1:33
wypadkowy to pojazd ktory bral udzial w zderzeniu w ktorym osoba/y w aucie zginela/y
kolizyjne to auto ktore mialo zderzenie w ktorym nie doszlo do zgonu czyli lekkie obrazenia pojazdu lub rozne cuda nad wisla w ktorych ledwo ktos uszedl z zyciem proste. Chyba nikt nie chcial by jezdzic pojazdem w ktorym ktos zginol. Czasami pojazdy po wypadku wygladaja lepiej niz nie ktore po kolizji.