

antyzog napisał/a:
Po pierwsze to nawet daltoniści by to przeczytali, bo mimo że niema kolorów jest różnica intensywności/odcieni szarości.
Więc daltonistą na sadolu zrobi się przykro
![]()
zacznijmy może od tego: c🤬ja się znasz. to tyle z mojego wstępu
Druga sprawa, że to nie jest daltonizm tylko ślepota barw jeśli ktoś nie może odczytać (ja na przykład za c🤬ja nie dam rady, a mam stwierdzoną właśnie ślepotę barw a nie daltonizm)
a trzecia sprawa NIE DALTONISTĄ ZROBI SIĘ PRZYKRO tylko DALTONISTOM, DALTONISTOM.
I pewnie się jeszcze będziesz dysortografią wymigiwał tumanie jeden.
BTW: @Fumar - dzięki, bo nikt nie pomyśli żeby pomóc tym, którzy nie widzą tych literek.


przez te j🤬e kropki nie przyjęli mnie na politechnikę...
@ppolek
Aleś zaszpanował. Ty się po c🤬ju znasz. Niby nie to samo, ale daltonizm to odmiana ślepoty barw.
Dla niewtajemniczonych jedyna różnica w tych chorobach jest taka, że po prostu różne kolory różnie ludzie odbierają. Więc mam dla Ciebie złą wiadomość. Masz gorszą wadę niż daltonizm i się z tym pogódź.
Fumarowi nie masz za co dziękować, bo on chyba też ma problem. Tam jest napisane:
"FUCK THE COLOR BLIND"
Aleś zaszpanował. Ty się po c🤬ju znasz. Niby nie to samo, ale daltonizm to odmiana ślepoty barw.
Dla niewtajemniczonych jedyna różnica w tych chorobach jest taka, że po prostu różne kolory różnie ludzie odbierają. Więc mam dla Ciebie złą wiadomość. Masz gorszą wadę niż daltonizm i się z tym pogódź.
Fumarowi nie masz za co dziękować, bo on chyba też ma problem. Tam jest napisane:
"FUCK THE COLOR BLIND"
taajniak napisał/a:
@ppolek
Fumarowi nie masz za co dziękować, bo on chyba też ma problem. Tam jest napisane:
"FUCK THE COLOR BLIND"
Pomyl się raz, to debile zaraz się zlecą, żeby pojechać.
Ciągnij


no nie? lajf is brutal ent ful of zasadzkas and kopas w dupas
