27
243
keisats napisał/a:
a pies? Pies zniknął
poszedł trufli szukać nierób j🤬y srający
Alonso napisał/a:
Dobrze że to były nietoperze, a nie szerszenie.
Właśnie szkoda, że to nie były szerszenie, najlepiej takie azjatyckie żeby ich tam wp🤬liły żywcem.
Co to za zlot downów, szkoda nietoperzy miejscówe im rozj🤬i
psyhepl napisał/a:
Oby te gacki zaraziły ich jakimś syfilisem pajacy j🤬ych
Wściekliznę potrafią przenosić.
Bart47 napisał/a:
Wścieklizna po ugryzieniu objawiła się natychmiastowo.
wścieklizna tu się objawiła przed ugryzieniem.
Nietoperki to bardzo pożyteczne stworzonka. Kiedyś wracałem do domu i na klatce usłyszałem takie syczenie, pomruk. Patrzę, a tam nietoperek. W bloku w miescie normalnie. Ale, że jestem z wioski to go wziąłem. Była to zima. Więc wiadomo śpią. Usadowilem go przy kaloryferze, dokładnie to w rurach od pionu. Nalałem trochę wody w nakrętkę (nie żeby pił, nietoperki lubia wilgoć) no i co jakieś parę dni zostawiłem mu kawałek jabłka czy innego owoca. Minęła zima i któregoś razu sie budzę w nocy, a nietoperek lata sobie po pokoju xD 
to otworzyłem okno i poleciał. To było w 2019, mam nadzieję, że dalej sobie lata.
to otworzyłem okno i poleciał. To było w 2019, mam nadzieję, że dalej sobie lata.
czarnyrlz napisał/a:
Nietoperki to bardzo pożyteczne stworzonka. Kiedyś wracałem do domu i na klatce usłyszałem takie syczenie, pomruk. Patrzę, a tam nietoperek. W bloku w miescie normalnie. Ale, że jestem z wioski to go wziąłem. Była to zima. Więc wiadomo śpią. Usadowilem go przy kaloryferze, dokładnie to w rurach od pionu. Nalałem trochę wody w nakrętkę (nie żeby pił, nietoperki lubia wilgoć) no i co jakieś parę dni zostawiłem mu kawałek jabłka czy innego owoca. Minęła zima i któregoś razu sie budzę w nocy, a nietoperek lata sobie po pokoju xD to otworzyłem okno i poleciał. To było w 2019, mam nadzieję, że dalej sobie lata.
Przepiękny 🤩
