

przemo3251 napisał/a:
no właśnie nie ogarniam co tu sie stało bo gaźnik ma niewiele wspólnego z tym wypadkiem
Nie jestem jakims ekspertem ale zdaje mi się że automatyczna skrzynia z automatycznym zasprzęglaniem, gaz pociśnięty i jak tylko odpaliło to pojechało.
Wbiła pierwszy bieg przed odpaleniem i nie trzymała sprzęgła, w dodatku wydaje mi się, że przy kopnięciu kręciła manetą żeby dać paliwa - dlatego jak w końcu załapał to ją wyp🤬oliło w objęcia muru. Przynajmniej tak mi się wydaje.