
podpis użytkownika
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę ponieważ jestem największym sk🤬ysynem w całej tej dolinie....podpis użytkownika
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę ponieważ jestem największym sk🤬ysynem w całej tej dolinie....Wiesz, że policzkowanie się po ryju też jest już dyscypliną sportową tak samo jak walki 6v6 w ruskim mma?
To, że coś się oficjalnie jakoś nazywa nie oznacza, że dalej nie znaczy bycia k🤬iszczem.
Prosty przykład: "OFICJALNIE" facet w sukience jest kobietą w wielu poj🤬ych krajach co nie zmienia faktu, że to zwyczajnie pop🤬lony psychicznie facet z zaburzeniami seksualnymi.
Chciałbyś aby twoja córka tańczyła "sportowo" na rurze albo twój syn był oficjalnie córką?
"breakedance" też jest oficjalną sportową olimpijską kategorią a ze sportem na tyle wspólnego co ciągnięcie druta. Też wiele osób to k🤬a robi ale jakoś nie sa nazywani olimpijczykami przez normalnych ludzi.
I pamiętaj, że pojedynki na pistolety też były oficjalnym sportem.
Więc twój arygument jest takim inwalidą jak ja.
Skórwysyny..bez harakteru
Rzeby wam takie dziecko się órodziło.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Nawet bycie inwalidą nie powstrzyma ją od k🤬ienia sie publicznie... to te słynne kobiety niezależne/wyzwolone.
Jakie k🤬ienie? Żeby choć kawałek cycka pokazała, a tu nic. Ale komentarz i tak zebrał najwięcej plusów.
Incelstwo na sadolu wchodzi na kolejny level.
A czym wg ciebie jest wyginanie na wszystkie strony roznegliżowanego ciała przed publiką, erotyczne eksponowanie cycków, wypinanie dupy w tej ekhm..."dyscyplinie", którą spopularyzowały striptizerki w nocnych klubach ? Jeśli chodziłoby wyłącznie o technikę i sport to ćwiczyłyby np. gimnastykę. Ale i ty i ja i wszyscy dobrze wiemy, że nie chodzi o sport, a zaspokojenie kurewskiej potrzeby atencji.