

Nie rozumiem czemu ludzie tak szybko łykają durne gierki polegające na robieniu z siebie małp
@UP
Wrzucał to 2 lata temu tylko chomiki napędzające serwery sadola się zaj🤬y w akcji.
Wrzucał to 2 lata temu tylko chomiki napędzające serwery sadola się zaj🤬y w akcji.


"A jak się wojsko nudzi, to i się kanarki we łbach lęgną...i pierdy w dupie, z którymi nie wiadomo co zrobić!"


mam nadzieję, że dostaną porządny wp🤬l na kompanii. W cywilnych ciuchach mogą się bujać jak małpy, ale nie w mundurze który reprezentuje takie wartości jak duma, czy honor.
Buraki które piszą o 'wyluzowaniu się' nie rozumieją widocznie kwestii wychowania, symbolu, czy wartości - wobec braku szacunku wobec nich trzeba być bezwzględnie krytycznym. Inaczej bydło będzie się panoszyć.
Buraki które piszą o 'wyluzowaniu się' nie rozumieją widocznie kwestii wychowania, symbolu, czy wartości - wobec braku szacunku wobec nich trzeba być bezwzględnie krytycznym. Inaczej bydło będzie się panoszyć.
90% tego narodu nie ma zielonego pojęcia co to jest duma i honor a co gorsza nie zanosi się, żeby coś się miało zmienić
Spinajcie dupy dalej, ale jak przyjdzie co do czego to ich tyłki odstrzelą najpierw, a i tak większość z was kamaszy nie zobaczy bo zbyt p🤬dowaci jesteście

podpis użytkownika
I choćbym szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę ... bo jestem największym sk🤬ysynem w całej tej dolinie
Uczyć się na specjalizacji, a nie maniane odp🤬lać
.
A co do reszty, tak jedziecie na NSR, a na ćwiczeniach rezerwy mam kontakt z byłymi żołnierzami z Zety i wiem jaki jest poziom ich wyszkolenia. Fajne chłopaki, ale z takich przymusowych żołnierzy wojownika nie było, taka prawda. Jedyne co pamiętają ze szkoleń to fala, nawet z maszerowaniem są problemy i kroku utrzymać nie potrafią
. A NSR zap🤬la na szkoleniach i to jest niestety prawdziwa rezerwa, taka która czegoś w tym wojsku chce się nauczyć. Oczywiście w NSR są też tacy co każdego wysiłku się boją, no ale co poradzić.

A co do reszty, tak jedziecie na NSR, a na ćwiczeniach rezerwy mam kontakt z byłymi żołnierzami z Zety i wiem jaki jest poziom ich wyszkolenia. Fajne chłopaki, ale z takich przymusowych żołnierzy wojownika nie było, taka prawda. Jedyne co pamiętają ze szkoleń to fala, nawet z maszerowaniem są problemy i kroku utrzymać nie potrafią
