Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Downy pedały
Frycoslaw • 2014-04-14, 14:31
Kraków 14 kwietnia 2014 godzina 13:35
tramwaj nr.8

Jadę sobie do domciu kiedy nagle widzę dwóch downów. normalnie nic nie mam do ludzi cierpiących na tę chorobę, ale zawsze się uśmiecham jak obserwuje ich gestykulacje i miny. Właśnie down nr 1 postanowił że zrobią sobie sesje zdjęciową przy pomocy telefonu. nie było by to takie dziwne gdyby nie to że downy zaczęły się całować i lizać.Myśle sobie: " Nooooo k🤬a... niezłe combo.. nie dość że downy to jeszcze pedały". Ludzie w około oczy w buty lub w okno. nagle down nr 1 przystawia telefon do ucha i mówi" h- ha halo..............siemacha k🤬a!.....down nr 2 patrzy się jak jego chłopak trzyma telefon przy uchu i dopiero po minucie ciszy down nr 1 przerywa milczenie rykiem na cały tramwaj "ŻARTOWAŁEM HY HY HY HY HY HY!!!"

nie wytrzymałem udawałem atak kaszlu w trakcie którego o mało nie udusiłem się ze śmiechu!
down nr 2 chyba nie zrozumiał bo milczał myśląc nad czymś bardzo głęboko, i w końcu oznajmił że on teraz wysiada.

musiałem komuś o tym powiedzieć, jak się nie spodoba to wyj🤬
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-04-14, 19:24
zwaliłeś do tego i wstyd sie przyznac teraz
Zgłoś
Avatar
dorodnykurczak 2014-04-14, 19:26
"elBiaauawy"

Kto napuścił gówna do wanny ?
Biedny sadistic:(
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-04-14, 19:30 10
To sadol nie forum na temat opieki nad niepełnosprawnymi, zluzujcie porty. Ja śmiechłem, piwko!
Zgłoś
Avatar
Lukasz2525 2014-04-14, 19:30 4
"
Kraków 14 kwietnia 2014 godzina 13:35
tramwaj nr.8

"

Jak możesz podaj mi jeszcze ulicę , kod pocztowy i numer boczny tramwaju .
Zgłoś
Avatar
ulifont 2014-04-14, 19:35
mnie się spodobało, materiał własny i do tego obrzydliwy, chłopak przynajmniej ich nie zaczął gnoić

podpis użytkownika

Rzeczpospolito Ślónsko
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-04-14, 19:36
dobra historyjka
Zgłoś
Avatar
~żułw 2014-04-14, 19:38 44
Ja jak chodziłem do podstawówki to była niezła jazda autokarem. Zima, mróz z pincet stopni. Jak na przystanku szczałem to sopel ze fjuta zwisał. I przyjechał ze spóźnieniem pół godz no to c🤬j nie pójde na przyrode pomyślałem. I jedziemy a tu moja koleżanka zaczeła nagle rodzić:
- rzułw pomocy bachor sie rodzi!
-spoko odgryze pempowinem
I dre jape "panie gaz opór, dziecko sie rodzi".
Zap🤬lamy ze 150, przed nami zakręt 90procent, a kierowca "wy małe sk🤬ysyny hamulce zamarzły". I dachowaliśmy.

podpis użytkownika

Życie to zupa, a ja mam widelec
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2014-04-14, 19:39
wrzucaj zdjecie albo gtfo
Zgłoś