

radek225 napisał/a:
Na co dzień jeżdżę ciężarówka, obejrzałem, no i? A ilu kretynów nie potrafi opanować osobówki albo swojego kibla na dwóch kołach? I co ma z tego wynikać? Jak chcesz takimi wpisami leczyć swojego małego k🤬sa to zapraszam do stosownej kliniki. Sadistic ci k🤬sa nie powiększy.
Małe pytanie... Jak się sra do żwiru?

hardowski napisał/a:
Małe pytanie... Jak się sra do żwiru?
A co ja, kot żebym srał do żwiru? Jeszcze zapomniałeś dodać o szczaniu w butelki, niemyciu się tygodniami, i o jazdę po 19 godzin na dobę bez przerwy z magnesem na skrzyni i podwójnych kartach do tacho. Jak jesteś frajerem i nie umiesz powiedzieć "nie", to będziesz wszędzie j🤬y i będziesz wszędzie zap🤬lał jak biały murzyn na najmniej korzystnych warunkach. To są właśnie stereotypy na temat kierowcy ciężarówki. Nie mam pojęcia jak ta praca wygląda ale się wypowiem, z resztą ukochana dyscyplina sportowa polactwa, zaraz po narzekaniu na wszystko i na wszystkich. Gdyby każdy facet mógł wyjechać na miesiąc żeby zobaczyć jak wygląda praca kierowcy ciężarówki, to na jedną ciężarówkę byłoby 10 chętnych aby jeździć. Mam po prostu przewieźć towar z punktu a do punktu b. Śpię ile chcę jem za darmo Ile chce i piję alkoholu za darmo Ile chce. Zwiedzam całą zachodnią Europę, i jeszcze mam za to płacone. Widziałem takie rzeczy które tobie będzie dane zobaczyć tylko w internecie albo w katalogach biur podróży. Każdy kierowca międzynarodowy który pracuje kilka lat ma mieszkanie / dom oraz jeździ nowym autem. Ewentualnie kilkulatkiem na wypasie. U mnie w firmie jeden kierowca oprócz dom w w Polsce ma także dom w Grecji. Dlatego ma ksywkę Greku. Więc p🤬l sobie dalej



podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
radek225 napisał/a:
A co ja, kot żebym srał do żwiru? Jeszcze jakieś zbędne p🤬lenie...
K🤬a, gościu, zluzuj wora, zapytałem cię tylko o proste wypróżnianie, a się rozpisałeś jak morawiecki, którego zapytano o cenę chleba...

To jest sadistic, k🤬a, nikt cię po k🤬sie nie będzie miział, a tym bardziej nikogo nie obchodzi twoje p🤬lenie...
