Zapewne ten dowód także zlekceważycie
Zapewne ten dowód także zlekceważycie
P.S. To fejk, jeśli ktoś się nie połapał. Ale wy dzieci naiwne, łatwo was wkręcić!
Szykuje się beatyfikacja
Oczywiście beatyfikacja złoczyńcy... sic
Kolejny dowód? A jaki był pierwszy dowód? Bo mi umknęło...
Chłopaczek ewidentnie mocno religijny, przymuszony przez życie do złych rzeczy, okradane baby - jak Halman wspomniał - wyglądają na bardziej uduchowione od normalnych ludzi i jak zaczęły wszystkich świętych wzywać to się chłopaczek załamał, że "co on robi" bo przecież był od dziecka tresowany w "wartościach" swojej religii. Stąd naszło go momentalne załamanie nerwowe.
To tylko pokazuje jak głęboko wiara wchodzi nam do mózgów, że pomimo iż sobie coś w życiu postanowimy zawsze pojawi się ktoś (czy to nawiedzona baba, ksiądz czy papież) kto pociągnie za smycz wyznania na jakiej nas uwiązano. I niestety - przeciwko zagnieżdżanym od dzieciństwa "wartościom" jesteśmy po prostu bezbronni... Trudno się z tego wyswobodzić bo wartości te wyznajemy ze strachu przed karą - czy to wieczne potępienie, czy brak życia wiecznego....
"To pokazuje jak głęboko wiara wchodzi nam do mózgów"
Hyhy niektórym to nawet do dupy w zakrystii
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie