


Magnic napisał/a:
właśnie jadłem obiad przy oglądaniu tego i sos w daniu miałem podobnego koloru co ta "niespodzianka"...
Jak szaleć to szaleć, mogłeś zdradzić nam coś miał na talerzu. Teraz będziemy się domyślać czy to np. pyzy, ziemniaki, z surówką czy też gotowaną marchewką...


@erniszon69 aż skieruje suchara w Twoją stronę, bo tak mi się skojarzył.
Niepuszczone bąki unoszą się do mózgu i stąd biorą się posrane pomysły.
Niepuszczone bąki unoszą się do mózgu i stąd biorą się posrane pomysły.