Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Durian - owoc-płód
RiderOfTheli • 2013-09-28, 12:41
ostatnio można co chwile znaleźć artykuł o zdrowej żywności i chwalebnym działaniu owoców na nasz organizm. Zazwyczaj jednak są to owoce niespotykane w naszym kraju, o których nawet nie mamy pojęcia że istnieją, bo a to w gdzieś u żółtków, a to gdzieś u asfaltów, a to gdzieś w piźdźcu, jednak dzięki środkom masońskiego przekazu mamy okazje przynajmniej zobaczyć jak to g**no wygląda. Ostatnio znalazłem w taki spoób owoc.... Durian. ( zayebne z fikiwpedii- "Durian, zybuczkowiec (Durio Adans.) – rodzaj roślin należący do ślazowatych Malvaceae (...) Tylko Durio zibethinus jest masowo uprawiany i jego owoce są dostępne poza regionem pochodzenia. Owoce durianu mają nieprzyjemny zapach odczuwalny z daleka(!!!), dlatego w pewnych miejscach (np. w hotelach, gdzie zatrzymują się cudzoziemcy) spotyka się tabliczki z przekreślonym durianem i napisem 'no durian'." i bla bla bla, pier***etto odnośnie jakie to g*wno zdrowe nie jest, allleee chodzi bardziej o wygląd, a konkretnie to.... co można znaleźć w nim:



i no... no k**wa, nie da się nie dostrzec....tego żółtego płodu.... więc to g**no musi być naprawde zdrowe....także - ŻREĆ OWOCOWE PŁODY SADOLE!

nie było i ch*j
Zgłoś
Avatar
b................t 2013-10-01, 1:08
Durian wali jak zgniła cebula i trochę rzygami też, ale jest całkiem smaczny.
Zgłoś
Avatar
mily1200 2013-10-01, 6:33
Nie wiem jak dość smaczny owoc może tak bardzo j🤬... Z tym wyp🤬alanie z hotelów to nic dziwnego.
Zgłoś
Avatar
werther 2013-10-01, 8:21
ojojoj napisał/a:

czasem kupuje jakis nieznany owoc jak jest promocja w lidlu czy innym . i powiem wam ze nigdy mi zaden z tych cudow nie smakowal. zawsze to jakies gorzkie, mdle, cierpkie, kwasne. na c🤬j to promuja, niech te zoltki czy cz🤬chy to wp🤬laja.



W lidlu prawie wszystkie owoce to wielkie gówno. Podam dwa przykłady:
1. melony kupione w Bośni i Hercegowinie PACHNĄ, w samochodzie czuć zapach jeszcze 2 dni później - te z lidla nie i są niesmaczne
2. kaki - z lidla są przeraźliwie cierpkie lub bez smaku - będąc w Gruzji jadłem je pod nazwą hurma - wyśmienite, mięciutkie, słodko-cierpkie

Jednym słowem - kupuj i jedz owoce tam, gdzie rosną i dojrzewają.
Zgłoś
Avatar
R................R 2013-10-01, 8:48
Wiadomo, czemu jebie - płód rozkłada się w środku.
Zgłoś
Avatar
marna 2013-10-01, 9:09
werther, w ten sposób większość z nas by tylko jabłka i gruszki rodzimego pochodzenia i to przez jedynie krótki okres w roku wp🤬lała nie da tak się zawsze jak mówisz.

podpis użytkownika

-Gdybyś kochał się z kimś po raz absolutnie ostatni... Jak by było?
-Niesamowicie smutno.
-Też tak sądzę.
-Zasmuć mnie..
Zgłoś
Avatar
p................k 2013-10-01, 9:37
K🤬a myślełem, że to bieluń...
Zgłoś
Avatar
cisse09 2013-10-01, 9:55
A ja to bym chciał zobaczyć autora podczas pisania, dobra faza musiała mu się wkręcić
Zgłoś
Avatar
S................3 2013-10-01, 12:18
Teraz i Ty możesz mieć swojego Martwego Płoda
Zgłoś
Avatar
werther 2013-10-01, 18:56
marna napisał/a:

werther, w ten sposób większość z nas by tylko jabłka i gruszki rodzimego pochodzenia i to przez jedynie krótki okres w roku wp🤬lała nie da tak się zawsze jak mówisz.



Jasne, że się nie da. Ale jak spróbujesz chociażby tych owoców co mówię, prawdziwego arbuza czy banana, poczujesz się straszliwie oszukany, że jadłeś g***o a płaciłeś krocie.
nawet w takiej Chorwacji plasterek cytryny wkrojony do dzbanka z wodą robi z niego świetny napój, a u nas cytryna nie ma aromatu tylko jest kwaśna...
Zgłoś