AHAHAHA_NO napisał/a:
~Sklej
znowu chcecie cenzurować?
Ja nic nie chcę cenzurować.
Tylko zara się może zacząć kolejna wojna. Jak ktoś wierzy niech se wierzy, jak ktoś nie wierzy to niech se nie wierzy. Wiara to jest sprawa prywatna i nie można nikogo zmuszać do wierzenia/niewierzenia.
A tak to wielce wojujący ateiści zaczną spinać poślady i j🤬 wierzących od ciemnogrodu i PISowców (stereotyp), a z drugiej strony polecą wyzwiska od lewaków, UBckich kurew i tak w koło Macieju...
Jestem osobą, która w jakimś stopniu wierzy w Boga, ale póki żyję nie jestem w stanie stwierdzić, czy aby na pewno jest ktoś/coś nad nami. Nie chodzę do kościoła często tylko jak jest jakieś większe święto, nie przepadam za instytucją kościoła tworzoną przez ludzi, bo księża to ludzie i mają ludzkie potrzeby i czasem odjebią akcje tak jak nie-księża. Karać księży należy na równi z innymi ludźmi bez żadnych odstępstw, ale pamiętajmy, że ich przewinienia są celowo nagłaśniane bo to ksiądz. W każdej grupie społecznej znajdą się czarne owce.
Jebłem posta
wiara w to, że Boga nie ma to wciąż jakaś wiara, więc wierząc w to, że Boga nie ma teoretycznie jesteś wierzący
Ryuk
2012-10-30, 22:30
Newgate napisał/a:
Ja tylko pytam... po C🤬J spinasz matole j🤬y....skończ szkołę!
Jak ktoś wierzy to niech sobie wierzy to jest jego indywidualna sprawa szmato ! Nie musisz zaraz go tyrać. To że ktos jest inny to znaczy że trzeba k🤬ę sprowadzić do parteru i pokazać że moja racja jest mojsza niż jego jegojsza. J🤬a komuna k🤬a, wszyscy musza być tacy sami, nikt nie może się wyróżniać. Widzę że ludzie zakładający tu konta to wnuczkowie SB'ków i UB'ków i że hejcenie jest ostatnio w modzie. "Hejcę więc coś znaczę"
Ja p🤬le hejty, hejty ewryłer ! Powtarzam, p🤬le was wszystkich małe szmaciarze ! Wyjdźcie na dwór p🤬dy, pooddychać powietrzem. W twarz drugiemu człowiekowi nie nawrzucanie może spokorniejecie szmaty.
C🤬j wam w dupy serdecznie was nienawidzę, życzę raka jąder ! Dziękuję do mycia !
Twoja hipokryzja sięga już zenitu.
podpis użytkownika
Głupota nie zwalnia od myślenia.
G................e
2012-10-30, 22:31
Newgate napisał/a:
Ja tylko pytam... po C🤬J spinasz matole j🤬y....skończ szkołę!
Jak ktoś wierzy to niech sobie wierzy to jest jego indywidualna sprawa szmato ! Nie musisz zaraz go tyrać. To że ktos jest inny to znaczy że trzeba k🤬ę sprowadzić do parteru i pokazać że moja racja jest mojsza niż jego jegojsza. J🤬a komuna k🤬a, wszyscy musza być tacy sami, nikt nie może się wyróżniać. Widzę że ludzie zakładający tu konta to wnuczkowie SB'ków i UB'ków i że hejcenie jest ostatnio w modzie. "Hejcę więc coś znaczę"
Ja p🤬le hejty, hejty ewryłer ! Powtarzam, p🤬le was wszystkich małe szmaciarze ! Wyjdźcie na dwór p🤬dy, pooddychać powietrzem. W twarz drugiemu człowiekowi nie nawrzucanie może spokorniejecie szmaty.
C🤬j wam w dupy serdecznie was nienawidzę, życzę raka jąder ! Dziękuję do mycia !
Ta, fanie ja nienawidzę p🤬lonych katoli i osób religijnych. K🤬a jasne jak ktoś wierzy to niech wierzy, ale dlaczego kościół ma być utrzymywany przez państwo ? Dlaczego katole wciąż wp🤬lają się w sprawy o aborcje, in vitro, eutanazja. Sami ciągle poruszają tematy, o których nie mają pojęcia. Po za tym po twoim komentarzu wnoszę, że masz iloraz inteligencji gołębia, więc dobrze odwzorowujesz temat
Nie ma Boga! Jest motóóóór!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
typo
2012-10-30, 22:38
<xxx>dyskusja z ludźmi nietolerancyjnymi, lub uznającymi tylko własną rację to jak gra w szachy z gołębiem ... bla bla bla
K🤬a, ludzie ogarnijcie się. Sprawa wiary, lub "nie wiary" jest osobistą kwestią i niech sobie człowiek myśli co chce, byleby się nie wp🤬lał z butami i swoją racją w życie innych. C🤬j mnie obchodzi czy ktoś wierzy w Chrystusa, Allaha, czy śmierdzącą skarpetę pod łóżkiem. Problem jest wtedy jak ktoś w imię swojego boga wyp🤬ala w innych rakietami, albo próbuje ich przekonać "jak ty nie wierzysz w to co ja, to jesteś głupi"
Dyskusja na temat wiary zazwyczaj kończy się fiaskiem, bo tu nie ma kompromisu i teraz uwaga ... jest takie działanie człowieka zwane akceptacją, czyli tolerowanie czegoś w co samemu nie do końca się wierzy. To się tyczy obu stron i wierzących, i niewierzących. Ktoś tak myśli i koniec, dopóki nie szkodzi się innym wolno wszystko.
Brzmi to banalnie, ale warto mieć otwarty umysł. Osobiście nie jestem wierzący, ale uważam, że przykazania od 4-10 są strasznie uniwersalną i mądrą rzeczą. Zresztą z większości religii można coś mądrego wyciągnąć. To ludzie w dużej mierze czynią je złe, nieadekwatne lub po prostu głupie.
Przytoczę kolejny banał, ale kiedyś pewien rozgarnięty praktykujący katolik podczas jednej z takich dyskusji powiedział, że w gruncie rzeczy chodzi o to żeby być dobrym. Nawet jak nie wierzysz, a potem się okaże, że jednak bóg jest, to przecież nie odeśle ciebie z kwitkiem tylko dlatego, że nie nap🤬lałeś do kościoła. A tak to niestety wiele osób widzi. Idę do kościoła jestem bezpieczny. To na wieczór wp🤬le rodzince, najebie się jak wieprz i zesram pod siebie. Luzik. PRzecież się spowiadam, to mi odpuszczą.
Się rozpisałem...
GenerousVitttake napisał/a:
Ta, fanie ja nienawidzę p🤬lonych katoli i osób religijnych. K🤬a jasne jak ktoś wierzy to niech wierzy, ale dlaczego kościół ma być utrzymywany przez państwo ? Dlaczego katole wciąż wp🤬lają się w sprawy o aborcje, in vitro, eutanazja. Sami ciągle poruszają tematy, o których nie mają pojęcia. Po za tym po twoim komentarzu wnoszę, że masz iloraz inteligencji gołębia, więc dobrze odwzorowujesz temat
Nie lubisz ludzi wierzących, bo kościół. No tak....
Powiem tak człowiek nie potrzebuje świątyni do rozmowy z Bogiem... Jak stary moher został wychowany tak że musi zap🤬lać co niedziele ze stówą do kościołka to niech zap🤬la koło c🤬ja mi to lata... Odp🤬l się od wierzących. Ja też potępiam kościół. Nienawidzę wręcz tej zj🤬ej, złodziejskiej, zakłamanej organizacji. Ale proszę was k🤬a gimbusy, opanujcie się nie musicie zaraz wrzucać na wierzących!
Ryuk napisał/a:
Twoja hipokryzja sięga już zenitu.
Ta,ta p🤬l się!
Nawiasem mówiąc, jestem ateistą.
C................s
2012-10-30, 22:42
skończcie smuty p🤬lić bo i tak każdy ma was i waszą wiarę w dupie.
Masturbujmy sie!
Newgate napisał/a:
Nie lubisz ludzi wierzących, bo kościół. No tak....
Powiem tak człowiek nie potrzebuje świątyni do rozmowy z Bogiem... Jak stary moher został wychowany tak że musi zap🤬lać co niedziele ze stówą do kościołka to niech zap🤬la koło c🤬ja mi to lata... Odp🤬l się od wierzących. Ja też potępiam kościół. Nienawidzę wręcz tej zj🤬ej, złodziejskiej, zakłamanej organizacji. Ale proszę was k🤬a gimbusy, opanujcie się nie musicie zaraz wrzucać na wierzących!
Ta,ta p🤬l się!
Jak i vice versa
Ale niektórzy forumowicze, niezależnie czy są wierzący czy nie, muszą podleczyć swoje kompleksy - bez tego nie byłoby c🤬jowych sporów. A j🤬 kościół jako instytucję to swoją drogą...
Ps. Ja agnostykiem. I widzisz jakąś różnicę? ;]
podpis użytkownika
Głupota nie zwalnia od myślenia.
Dlatego właśnie napominam aby załatwiali te swoje waśnie w piaskownicy na podwórku albo porozmawiali o tym z rodzicami. W dzisiejszych czasach każdy skacze sobie do gardeł. Nie możecie żyć spokojnie i mieć wyj🤬e na innych ? W sumie, wyj🤬e. Wyp🤬alam się na ten temat, bądźcie sobie zj🤬i dalej.
i................e
2012-10-30, 22:49
Nie ma to jak zrobić wrzutę z bash.org.pl !
Brüste napisał/a:
Ale o co się rozchodzi?
Moim skromnym zdaniem wrzucajac te 'swoje' przemyslenia, powinienes je cytowac a przynajmniej podawac zrodlo ich pochodzenia.
podpis użytkownika
'Who you are is not fixed for all of eternity. A man could forge himself anew if he so wanted.'
Christopher Paolini
na c🤬j te ciągłe ataki na wierzących ? jeden wierzy w Boga, inny w potwora spaghetti a jeszcze inny po prostu w pieniądze. Spory i kłótnie nie mają sensu. Mnie przez dyskusję nikt nie przekona do zmiany poglądów, tak samo ja nie spodzziewam się nikogo nawrócić.
tyle w temacie
P................k
2012-10-30, 22:58
wyjebcie do było, będę miał konkurencję