

Tatuują pośladek, a nie odbyt. Po pierwsze widać to na filmie, po drugie typ ma half suit w japońskim stylu, a dupe się w tych przypadkach dziara. Po trzecie, na leżąco pośladka by nie podziarał, bo skóra musi być napięta stąd taka poza. Tak, znam się, bo siedzę w zawodzie od 12 lat.
Nyrewesa napisał/a:
Ja wiem że klient płaci, klient wymaga. Ale żeby aż tak być zdesperowanym finansowo? Chyba że to tatoo studio LGBT.
A jak pójdziesz do lekarza to powie Ci, że na tej czy innej części ciała to on już zabiegu / badania nie będzie prowadził bo go trochę "brzydzi"? Bez przesady, ciało to ciało - trochę mięsa pokrytego skórą. Jakie znaczenie ma miejsce malowania, klient płaci to ma.
Seavitia napisał/a:
Chciałabym zobaczyć filmik, albo zdjęcia pt. "tydzien później" . to, że nap🤬la w trakcie to jest tu mały pikuś. Jakby na to nie patrzeć tatuaż to nic innego jak rana w którą pakuje się tusz -a odbyt to najgorsze miejsce na to by mieć tam coś rozharatanego. A że tatuażysta to jednak nie lekarz to nawet kolesiowi pożądnego antybiotyku nie zafunduje
Jak na moje oko to nikt tu odbytu nie tatuuje - przecież widać, że robi coś przy udzie/pośladku.
po co facet miałby tatuować sobie dupę? Lasce przy r🤬aniu chyba dupy nie wypina.. pedał jakiś

Jakby mi tak darł się jakiś cep to bym go wyj🤬 na dwór, przecież to nie idzie wytrzymać tych jęków


@abuk @ Insaner
Nie będę się z wami kłócił.
Jestem hetero więc się aż tak nie przyglądałem.
Darcie ryja sugeruje odbyt, ale skoro twierdzicie że nie, to pewnie tatuowano mu p🤬dę
Nie będę się z wami kłócił.
Jestem hetero więc się aż tak nie przyglądałem.
Darcie ryja sugeruje odbyt, ale skoro twierdzicie że nie, to pewnie tatuowano mu p🤬dę
