Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Dzieci katujące dzieci
Ratilt • 2009-09-04, 20:14
W wieku 10 i 11 lat dwóch brytyjskich braci ze skłonnościami sadystycznymi było już doskonale znanych służbom socjalnym i policji - informuje "Daily Mail". Jak więc doszło do tego, że dzieci te dopuściły się jednego z najbardziej wstrząsających aktów przemocy w Wielkiej Brytanii?

Dramat rozegrał się na początku kwietnia ubiegłego roku. Oprawcy najpierw zwabili swoje dwie ofiary do lasu niedaleko Doncaster, w miejsce, gdzie ludzie wyrzucają niepotrzebne rzeczy. Pretekstem miało być oglądanie lisów i żab. Na miejscu sadyści zaatakowali 9- i 11-latka. Kradzież pieniędzy i telefonów komórkowych były dopiero początkiem.

Później sadyści zaczęli bić swoje ofiary kijami i cegłami. 11-latkowi oprawcy zrzucili na głowę znaleziony w lesie ciężki, porcelanowy zlewozmywak. Następnie zawiązali mu na szyi pętlę z drutu kolczastego. Młodszy chłopiec z kolei był przypalany papierosem w powiekę i ucho. Sadyści zrobili mu ostrym kijem ranę na ramieniu, którą również przypalali potem papierosami.

Następnie oprawcy próbowali zmusić swoje ofiary do gw🤬cenia się nawzajem. Potem tańczyli wokół nich i drwiąco śpiewali: "Idziemy do więzienia". Pijąc piwo, oddawali też na swoje ofiary mocz. Obaj prześladowani chłopcy byli także deptani po twarzach, genitaliach i kłuci igłami.

Doszło do tego, że 11-latek w pewnym momencie błagał:
Zostawcie mnie, dajcie mi umrzeć!katowany 11-latek
zostawcie mnie, dajcie mi umrzeć! Sadyści tak też zrobili. Zostawili konającego starszego chłopca w lesie - półnagiego, na chłodzie.

Ranny 9-latek, zalany krwią i bez butów z trudem dotarł do zabudowań, gdzie poprosił o pomoc napotkaną parę przechodniów.

11-latka znalazł w lesie jego ojciec, niewiele brakowało, by chłopiec zmarł. Pogotowie lotnicze, które dotarło na miejsce, przez ponad godzinę próbowało ustabilizować stan dziecka na tyle, by można je było przetransportować do szpitala. Chłopiec miał tyle siniaków, że w szpitalu rodzice nie mogli go przytulić.

Obaj prześladowani chłopcy przeżyli, jednak odnieśli poważne obrażenia, wymagające długotrwałego leczenia i rehabilitacji. Ucierpiał zwłaszcza 11-latek, który potrzebował operacji plastycznej, by powrócić do w miarę normalnego wyglądu.

Nastoletni sadystyczni oprawcy zostali oskarżeni o próbę podwójnego zabójstwa oraz groźby pod adresem trzeciego chłopca, którego zaatakowali w podobny sposób tydzień wcześniej. Jednak sąd oddalił te zarzuty wobec nich. Jednocześnie sąd przyznał, że oprawcy spowodowali ciężki uszczerbek na zdrowiu dwóch ofiar oraz nakłaniali do odbycia aktów seksualnych. Sadyści zostali uznani winnymi również rozboju.

Okazało się, że sprawcy inspirowali się zabójstwem z 1993 roku, kiedy to dwóch 10-latków zakatowało 2-latka.

Chociaż braciom groziła kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności, zostali skazani tylko na 6 tygodni.

Sprawa wywołała wielkie poruszenie w Wielkiej Brytanii i dyskusję na temat tego, jak karać tak zwyrodniałych młodych przestępców. Kontrowersje wzbudza zwłaszcza fakt, że sadystyczni bracia byli już znani policji, gdyż wcześniej dopuszczali się drobniejszych przestępstw i wykazywali zachowaniami antyspołecznymi.

<WP.pl>

podpis użytkownika

Tak naprawdę to boję się nie tej strasznej osoby, która od dwudziestu lat stoi za moim krzesłem, lecz jej głosu. Nie jej słów przecież, a tonu, nieludzkiego, potwornie nieartykułowanego.
Zgłoś
Avatar
M................5 2009-09-17, 18:52
"Duże dzieci, to nie igraszka duże dzieci nie kaczka dziwaczka..."

Albo

"To dobry chłopak był i mało pił"

A tak na poważnie, to ja tu widzę poważną hipokryzje, żeby dzieci (jakie to dzieci k🤬a, skoro mają już świadomość swoich czynów) 6 tygodni za bestialstwo dostały, a dorosły za samoobronę 25 to life. Bo to dzieci były...

Resocjalizacja? No tak, przecież zapomniałem że to niezawodny sposób, który szczególnie sprawdza się w przypadku osób chorych psychicznie, bo przecież kiedy taka persona nauczy się gotować, prać, sprzątać i pogada sobie z panem psychologiem to już wcale nie poczuje bloodlusta... Normalnie chrystusowi się monopol na cuda skończył.
A tak czysto ekonomicznie, to czy naprawdę światu potrzebne są te 2(4 bo te zakatowane dzieci też już mają przej🤬e w życiu, i raczej im światli specjaliści nie pomogą) dodatkowe jednostki? K🤬a nas jest 6,2 miliarda!!! Resocjalizacja kosztuje dużo pieniędzy i zasobów ludzkich, a wcale się nie sprawdza, a nabój złotówkę i działa znakomicie (tested by the Russians), i uprzedzam odpowiedzi "Gdyby to był twój brat/siostra/córka/syn/kot/makaron to byś tak nie pisał. NIE! Zresztą, jako okultysta to uważam te szczyle za 2 popękane naczynia, więc moje oficjalne stanowisko to WYRWAĆ CHWASTA! DO GAZU I UTOPIĆ WE WRZĄCEJ KUPIE! Stalin dance na 100%, jednostka najważniejsza, czarne koszulki przejawem rasizmu, w okopie naboje zbierał. Peace
Zgłoś
Avatar
l................4 2009-09-17, 18:57 1
Miki5645 napisał/a:

Resocjalizacja kosztuje dużo pieniędzy

z zależności od jednostki organizacyjnej około 2 tys. PLN (a niektórzy nie mają nawet tyle wypłaty) miesięcznie idzie na jednego gnoja, który siedzi w celi i jeszcze pyskuje.
Zgłoś