



Jeżeli wyłaził, żeby się popisać - dobrze mu tak.
Jeżeli chwycił się z ziemi jak ławeczka była nisko - nagroda Darwina.
Jeżeli zaistniały czynniki nie z jego winy jak np. debilni współpasażerowie albo c🤬jowe zabezpieczenie - szkoda go ale życie
Jeżeli chwycił się z ziemi jak ławeczka była nisko - nagroda Darwina.
Jeżeli zaistniały czynniki nie z jego winy jak np. debilni współpasażerowie albo c🤬jowe zabezpieczenie - szkoda go ale życie

@3up A jak miał mu pomóc debilu?
Swoją drogą to frajerstwo nie utrzymać się na rękach. Jeszcze pewni miał grube, pokryte gumą rękawice to musi być spasłą swinią by z adrenaliną itd. nie dać rady powisieć chwilę.
Swoją drogą to frajerstwo nie utrzymać się na rękach. Jeszcze pewni miał grube, pokryte gumą rękawice to musi być spasłą swinią by z adrenaliną itd. nie dać rady powisieć chwilę.

pfff specjalnie go wywalili, po prostu byli ciekawi co sięstanie

Po pierwsze k🤬a, bardzo dobrze za k🤬a upośledzenie się płaci trzeba sie było nie popisywać. Bo drugie głupia mała k🤬a ma nauczkę skoro nie dał rady się podciągnąć to znaczy, że jest zwykłą małą p🤬dą i powinien spaść i rozj🤬 sobie ryj
Jak kiedyś byłem na nartach w Zakopanem, to moja kuzynka podobnie się sp🤬oliła. Szkoda tylko, że na samym końcu to były ze dwa metry tylko...
podpis użytkownika
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.