to już dla tych co na sponsoring na studiach za stare?
to tak jak w tym kawale
Wstaje facet z łóżka, podchodzi do lustra, patrzy na siebie:
Wielkie brzuszysko, błenosajres na klacie, morda jak po siódmej transplantacji. Krzywy nos, odstające uszy, żółto-czarne zębiska z przerwami na cygaro.
Spogląda na łóżko w którym leży kobieta - jego małżonka.
Właściwie nie kobieta.... ANIOŁ! Długie, zgrabne sarnie nogi, szczuplutka, wygolona aż miło, idealne piersi jak u nastolatki, jasne blond włosy do pasa, błękitne oczy, sama Afrodyta zazdrościła by jej urody...
Spogląda jeszcze raz na siebie: "kremowe" pazury u nóg, koślawe stopy, opony jak ludzik Michelin, kuśka wersja mini, przepocony, śmierdzący tłusty wieprz z rybimi oczkami.
Patrzy jeszcze raz na anielicę w łóżku, znów na trolla w lustrze, po czym szepce do siebie:
-Nie rozumiem, jak do tego stopnia można kochać pieniądze...