49
128
Poszukajcie kiedyś filmu o typie, który rejestrował amerykańskie, ruskie statki kosmiczne. Lipa była jak rejestrowany statek okazał się "niczyj", był bardziej zaawansowany i takie tam, tylko cieć myśli, że we wszechświecie istnieje tylko ziemia i ludziki, ignoranci 
Wszystko gówno prawda, nie ma żadnego ufo. Dowodem na to jest to, że żyjemy. Gdyby się na nas natknęli od razu by wszystkich zaj🤬i.
franixxx napisał/a:
Ludzie czy Wy jestescie tak ograniczeni ze nie mozecie pojac iz nasz kosmos zbadany to nawet nie jest 0,00000000000000000000000000000000000001% wszechswiata? Trzeba byc ignorantem zeby uwazac iz na innych planetach czy ukladach swietlnych nie ma zycia, ba uwazam ze w odleglosci paru planet od nas jest juz jakies zycie, bakterii czy zwierzat ale jest. zaraz bedzie ze gimbus
Gimbusie! Pewne jest, że życie na innych planetach istniało w przeszłości i będzie istniało w przyszłości, niekoniecznie musi istnieć w teraźniejszości, a nawet jeśli istnieje to i tak nic nam to nie daje bo jest od nas zbyt daleko.
@ up
Za bardzo wierzysz w możliwości ludzkie. Poza tym, nie byłeś chyba nigdy na dyskusjach profesorów fizyki teoretycznej: naprawdę śmieszył mnie obraz głów niby najtęższych, które sprzeczały się o to, czy logika i matematyka (zbiór jedynych naszych niepodważalnych danych; każdą informację wychodzącą poza te dane można zrelatywizować) obowiązują na każdej skali (czyli poniżej skali plancka - około 10 do -32 i powyżej jakiejś tam niezdefiniowanej skali makro).
Jesteśmy dopiero na początku drogi wynalezienia nauki bliskiej obiektywności.
Za bardzo wierzysz w możliwości ludzkie. Poza tym, nie byłeś chyba nigdy na dyskusjach profesorów fizyki teoretycznej: naprawdę śmieszył mnie obraz głów niby najtęższych, które sprzeczały się o to, czy logika i matematyka (zbiór jedynych naszych niepodważalnych danych; każdą informację wychodzącą poza te dane można zrelatywizować) obowiązują na każdej skali (czyli poniżej skali plancka - około 10 do -32 i powyżej jakiejś tam niezdefiniowanej skali makro).
Jesteśmy dopiero na początku drogi wynalezienia nauki bliskiej obiektywności.
nono ja wiem to nie jest fejk nonono ja wiem taaak nono dobra no
franixxx napisał/a:
Ludzie czy Wy jestescie tak ograniczeni ze nie mozecie pojac iz nasz kosmos zbadany to nawet nie jest 0,00000000000000000000000000000000000001% wszechswiata? Trzeba byc ignorantem zeby uwazac iz na innych planetach czy ukladach swietlnych nie ma zycia, ba uwazam ze w odleglosci paru planet od nas jest juz jakies zycie, bakterii czy zwierzat ale jest. zaraz bedzie ze gimbus
kurrde. uwielbiam takich ludzi. jest 2:57 jestem porobiony jak maria curie skłodowska po bibie, czytam ten komentarz i jestem dumny ze istnieja tu ludzie tacy jak Ty ziomeczku. Na prawde ludzie którzy widzą siebie jako pępek świata nigdy tego nie zrozumieją. Ludzie ogarnijcie się, nasza ziemia jest GÓWNEM we wszechświecie. Uświadomcie to sobie w końcu, że to nie my próbujemy znaleźć życie pozaziemskie. Nasze życie zostało już odkryte dawno temu. Nie bądźmy egocentrystami! cieszmy się, że możeby być pewni tego, że ktoś nas obserwuje, i bądźmy świadomi tego, że możemy być najmłodszą znaną nam cywilizacją. Nie raz dobijają mnie codzienne zmartwienia, ale zawsze ku*wa uświadamiam sobie, że nikt z nas nie wie kim jesteśmy, dlatego to mobilizuje mnie do tego, żeby przetrwać do końca i stawić się samemu sobie! Kocham was, nigdy więcej wódki. Piąteczka
franixxx napisał/a:
Jest jeden problem. Tak czy siak nic nie znaleźliśmy i zapewne nie znajdziemy, bo nasza cywilizacja się szybciej skończy, niż ktokolwiek dotrze do prawdopodobnych miejsc istnienia obcych, oraz problem taki, że mimo, że jest miejsce na istnienie obcych nie oznacza to, że oni istnieją. Oczywiście można wierzyć, że gdzieś są. Tak samo jak w bóstwa. Jak znajdą się kiedyś jakieś dowody to będzie można powiedzieć, że istnieją obce cywilizacje pozaziemskie. Obecnie aktualne jest, że jesteśmy wyjątkowi, mimo, że prawdopodobieństwo takiego stanu zbyt duże nie jest.Ludzie czy Wy jestescie tak ograniczeni ze nie mozecie pojac iz nasz kosmos zbadany to nawet nie jest 0,00000000000000000000000000000000000001% wszechswiata? Trzeba byc ignorantem zeby uwazac iz na innych planetach czy ukladach swietlnych nie ma zycia, ba uwazam ze w odleglosci paru planet od nas jest juz jakies zycie, bakterii czy zwierzat ale jest. zaraz bedzie ze gimbus
franixxx napisał/a:
Ludzie czy Wy jestescie tak ograniczeni ze nie mozecie pojac iz nasz kosmos zbadany to nawet nie jest 0,00000000000000000000000000000000000001% wszechswiata? Trzeba byc ignorantem zeby uwazac iz na innych planetach czy ukladach swietlnych nie ma zycia, ba uwazam ze w odleglosci paru planet od nas jest juz jakies zycie, bakterii czy zwierzat ale jest. zaraz bedzie ze gimbus
Skoro ty tak mówisz to tak musi być. Nie ma to jak uzasadniac swoje argumenty "bo ja tak uważam"
beeveer napisał/a:
Wszystko gówno prawda, nie ma żadnego ufo. Dowodem na to jest to, że żyjemy. Gdyby się na nas natknęli od razu by wszystkich zaj🤬i.
chyba twoich starych
Co do filmiku - Fake na prima aprilis.
Zapomniałeś o 0000 zerach. ;]
franixxx napisał/a:
Ludzie czy Wy jestescie tak ograniczeni ze nie mozecie pojac iz nasz kosmos zbadany to nawet nie jest 0,00000000000000000000000000000000000001% wszechswiata? Trzeba byc ignorantem zeby uwazac iz na innych planetach czy ukladach swietlnych nie ma zycia, ba uwazam ze w odleglosci paru planet od nas jest juz jakies zycie, bakterii czy zwierzat ale jest. zaraz bedzie ze gimbus
Zapomniałeś o 0000 zerach. ;]