

nowynick napisał/a:
że k🤬a co?
Kolega zasugerował, że powinno gościa w kawałeczkach rozmieścić na całym terenie stacji paliw, a ten żyje i chodzi, choć utyka.
J🤬y terminator! Ten z szarego Peżota (albo irańskiego wyrobu peżotopodobnego
).
Chociaż pewnie padł po jakichś 200 metrach, z powodu obrażeń wewnętrznych...

Chociaż pewnie padł po jakichś 200 metrach, z powodu obrażeń wewnętrznych...


wiedziałem ,że dzieciak przeżyje ... a teraz trauma jak c🤬j
