Normalna kobieta nakarmi piersią gówniaka i po sprawie, a co zrobi madka?
Oto kwintesencja tego zj🤬ego ruchu, który walczy o coś, co każda kobieta ma zagwarantowane, czyli możliwość karmienia piersią w miejscu publicznym, kiedy jest taka potrzeba. To one krzyczą, że są źle traktowane podczas karmienia piersią w miejscach publicznych, to one mówią, że liczy się dziecko, a nie wzrok przechodnia, to one ciągle nie czują swobody podczas tej czynności. A co one same robią? Muszą sobie zrobić zdjęcie, bo trzeba KONIECZNIE wrzucić na FB i trzeba KONIECZNIE zrobić z tego show, przy okazji pokazując brak szacunku do osób trzecich. Już nie wspomnę o tym, że dzieciak jest dość duży i wcale nie musi "tu i teraz".
Żenadometr wyj🤬o poza skalę
podpis użytkownika
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
T................h
2018-09-10, 22:20
W sumie to... c🤬j mnie to obchodzi
K🤬a mózgi na asfalcie oglądacie, a do cycka się przyp🤬alacie.
Co macie do tatuaży? Mnie się zawsze podobały.
Bo to są prawdziwi słowianie przecież najczystsi a jakby poszukali w korzeniach okazałoby sie ze wszyscy mają geny ukraińskie, rosyjskie albo niemieckie w jakimś stopniu
Pewnie dalej mieszkają w domach z drewna i modlą się do Świętowita.
Swoją drogą gratulacje słowianie, że klękacie przed arabskim bogiem Jezusem a swoich korzeni nie pamietacie.
Tfu!
Z tego co słyszałem w lepszych salonach odmawiaja robienia kobietom karmiącym, tusz z niego wchodzi krwioobieg przy tym gówniak może sie otruć.
Tatuaże są dobre, pod warunkiem że coś oznaczają, np. pobyt w więzieniu, elitarna jednostka wojskowa. Przy czym według mnie, główną ich rolą jest zakrywanie blizn.
PS. jakiego koloru robią dziary czarnoskórzy?. Kurde, aż nawet sprawdzę w necie.
Zawsze mnie bawili obrońcy tatuaży, szczególnie jak dziwią się, że nikt ich nie chce przyjąć do pracy bo są pomazani. Przecież to jest sztuka, wyrażanie samego siebie, ładne, upiększanie swojego ciała itd.. Jak dla mnie kiedyś taki psycholog dobrze stwierdzał, że jest to okaleczanie samego siebie, bo tak na zdrowy rozsądek po jaką cholerę to jest potrzebne? Napisze sobie na ręce "deus dona me vi" czy "never back down" i co w chwilach słabości po patrzę na swoją rękę i pomyśle oo k🤬a ale mi dodało siły, albo nie wiem może ma to prezentować k🤬a swoja nadprzyrodzoną moc w trudnych chwilach? Sztuka to na pewno nie jest, rozumiem gdyby ktoś się pomalował na jeden dzień grając w filmie czy teatrze no ok , to można uznać za sztukę ale nie wyj🤬 sobie tribale jak k🤬a pierwotni ludzie z buszu i twierdzić, że jest się inteligentnym człowiekiem na miarę XXI w. Szkoda, że żaden przyjeb nie zdaje sobie sprawy, że mazanie się może znów nie być modne za kilka lat, bo przecież k🤬a jak malujesz ściane w pokoju to za kilka lat weźmiesz k🤬a szpachle i wyjebiesz ją z powrotem i pomalujesz sobie na coś innego, czy k🤬a dasz tapete c🤬j wie co, a co zrobisz z dziarą wyjebiesz nożem ? Rozumiem jak ktoś ma np nie wiem w c🤬j blizn i zrobi sobie coś nie przesadzonego by nie było widać jego "niedoskonałości" ale jak widzę karyny które chca być fajne i łazą k🤬a z całą popisana reka jak mój bratanek po 8h zabawy w przedszkolu to naprawdę się nie dziwie skąd się biorą madki itd
tesu92 napisał/a:
Zawsze mnie bawili obrońcy tatuaży, szczególnie jak dziwią się, że nikt ich nie chce przyjąć do pracy bo są pomazani. Przecież to jest sztuka, wyrażanie samego siebie, ładne, upiększanie swojego ciała itd.. Jak dla mnie kiedyś taki psycholog dobrze stwierdzał, że jest to okaleczanie samego siebie, bo tak na zdrowy rozsądek po jaką cholerę to jest potrzebne? Napisze sobie na ręce "deus dona me vi" czy "never back down" i co w chwilach słabości po patrzę na swoją rękę i pomyśle oo k🤬a ale mi dodało siły, albo nie wiem może ma to prezentować k🤬a swoja nadprzyrodzoną moc w trudnych chwilach? Sztuka to na pewno nie jest, rozumiem gdyby ktoś się pomalował na jeden dzień grając w filmie czy teatrze no ok , to można uznać za sztukę ale nie wyj🤬 sobie tribale jak k🤬a pierwotni ludzie z buszu i twierdzić, że jest się inteligentnym człowiekiem na miarę XXI w. Szkoda, że żaden przyjeb nie zdaje sobie sprawy, że mazanie się może znów nie być modne za kilka lat, bo przecież k🤬a jak malujesz ściane w pokoju to za kilka lat weźmiesz k🤬a szpachle i wyjebiesz ją z powrotem i pomalujesz sobie na coś innego, czy k🤬a dasz tapete c🤬j wie co, a co zrobisz z dziarą wyjebiesz nożem ? Rozumiem jak ktoś ma np nie wiem w c🤬j blizn i zrobi sobie coś nie przesadzonego by nie było widać jego "niedoskonałości" ale jak widzę karyny które chca być fajne i łazą k🤬a z całą popisana reka jak mój bratanek po 8h zabawy w przedszkolu to naprawdę się nie dziwie skąd się biorą madki itd
Popłakałeś już? Widocznie obracasz się w c🤬jowym towarzystwie ze znasz tylko karyny i sebów z c🤬jowymi tatuażami.
Clarx napisał/a:
Popłakałeś już? Widocznie obracasz się w c🤬jowym towarzystwie ze znasz tylko karyny i sebów z c🤬jowymi tatuażami.
Prawda ugodziła boleśnie?
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.
-Ernest Hemingway
***** ***
a tam ugodziła, nie mam ani jednego tatuażu

jednak gdy widzę jakiegoś niedorozwoja który gdy czegoś nie rozumie to musi krytykować - od razu mam ochote go zgasić, podczlowieka
nie wpadła na to, że mogłaby jednocześnie jeszcze srać, robić gałę i puszczać cipskiem kółka...
A pod kocem pewnie ojciec - minete robi Madce.
Clarx napisał/a:
Swoją drogą gratulacje słowianie, że klękacie przed arabskim bogiem Jezusem a swoich korzeni nie pamietacie.
eee co?
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum
"Już sam fakt robienia sobie tatuażu to oznaka skrajnego sp🤬olenia umysłowego.
W słowiańskiej kulturze nie ma tradycji dziarania. Wśród Słowian zawsze dziarał się twardy kryminał, k🤬y, pedały i marynarze."
Hahahahahaha, co za typek
Clarx napisał/a:
a tam ugodziła, nie mam ani jednego tatuażu
jednak gdy widzę jakiegoś niedorozwoja który gdy czegoś nie rozumie to musi krytykować - od razu mam ochote go zgasić, podczlowieka
Brudnopis to nie człowiek.